Podopieczni trener Agnieszki Kowalskiej spisują się w bieżącej rundzie zdecydowanie poniżej oczekiwań. Na osiem gier, łodzianki zwyciężyły tylko dwukrotnie. Skąd tak słaby bilans? Największym problemem ChKS-u PŁ jest młody i niedoświadczony zespół. Kadrę zespołu w większości stanowią zawodniczki, które jeszcze nie dawno występowały w ekipie juniorek i nie mają żadnego doświadczenia na tym poziomie rozgrywkowym.
Jest jednak kilka argumentów wskazujących na to, że to ChKS PŁ zwycięży z gospodyniami sobotnich zawodów. Czerwono-Czarne zajmują 10 pozycję, a MKS AZS UMCS okupuje obecnie 12 lokatę, to sprawia, że formalnym faworytem jest zespół z Łodzi. Zespół z Lublina strzela także najmniejszą ilość bramek spośród całej stawki (144) co pokazuje, że łodzianki mogą sobie radzić ze słabym atakiem rywalek.
Najbliższy rywal drużyny z Łodzi wygrał jak dotąd tylko raz i miało to miejsce w 2. kolejce. Wtedy zespół z Lublina ograł na własnym terenie WKPR Wesoła Warszawa 29:21, z którym w 5. kolejce przegrał ChKS PŁ 24:33. Czy podopieczne trener Agnieszki Kowalskiej zagrają szczelnie w obronie i zgarną pełną pulę w tym starciu?
MKS AZS UMCS Lublin – ChKS PŁ
Sobota, 16 listopada, godz. 17.00
Hala w Lublinie, ul. Langiewicza 22
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.