Spotkanie bardzo dobrze zaczęły zawodniczki ChKS-u PŁ, które po 9. minutach gry, prowadziły 7:3. Czerwono-Czarne grały skutecznie w ofensywie, kończąc praktycznie każdą akcję bramką. W kolejnych minutach przebudziły się jednak gospodynie, które głównie po bramkach Natalii Maruszewskiej i Agnieszki Jałoszewskiej zdołały odrobić straty. W 24. minucie Jutrzenka wyszła na prowadzenie, ale łodzianki nie dawały za wygraną, nie pozwalając odskoczyć rywalkom na zbyt dużą przewagę. Obie ekipy schodziły na przerwę przy remisie 16:16.
Pierwsze minuty drugiej części gry były bardzo podobne do pierwszej. Znów to ChKS PŁ był stroną przeważającą, w 38. minucie gry, łodzianki prowadziły trzema bramkami. Wydawało się, że podopieczne trener Agnieszki Kowalskiej z każdą kolejną akcją będą szły za ciosem i powiększały przewagę. Niestety dla łodzianek, gospodynie niesione głośnym i żywiołowym dopingiem wzięły się do odrabiania strat. Momentem kulminacyjnym tego spotkania było zdobycie przez Jutrzenkę sześciu bramek z rzędu. Zawodniczki z Płocka grały bardzo dobrze w kontrataku, skutecznie wykorzystując złe ustawienia bloku defensywnego ChKS-u PŁ. Im było bliżej końca spotkania, tym łodzianki co raz bardziej opadały z sił, a płocczanki powiększały swoją przewagę bramkową.
Ostatecznie ten bardzo emocjonujący mecz zakończył się wygraną Jutrzenki 27:33. ChKS PŁ już za tydzień będzie miał jednak okazję do rehabilitacji. W sobotę łodzianki zmierzą się we własnej hali z AZS-AWF Warszawa.
Jutrzenka Płock – ChKS PŁ 33:27 (16:16)
Skład ChKS-u PŁ: Brudzyńska, Lis - Agata, Walicka M, Piątczak, Kisiel, Sadowska, Szmigielska, Guttmann, Kowalska, Niedbała, Borowiec, Kocikowska, Szymczak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.