Podnieść się po klęsce. Zawodniczki ŁKS-u Commercecon rozpoczynają siatkarski maraton [ZAPOWIEDŹ]

Wymazać z pamięci bolesną porażkę

Zapewne nie w takich nastrojach spodziewały się wracać do Łodzi z sobotniego starcia w Legionowie aktualne mistrzynie Polski. Łódzkie siatkarki zagrały jak dotąd najgorsze ligowe spotkanie w obecnych rozgrywkach i po raz trzeci w tym sezonie schodziły z parkietu pokonane przez swoje rywalki. Sporą niespodzianką nie jest sama porażka popularnych „Wiewiór”, a jej rozmiary. W dwóch pierwszych setach podopieczne trenera Marka Solarewicza zostały wręcz zdemolowane przez swoje przeciwniczki, przegrywając je odpowiednio do 16 i 12! Dopiero w trzeciej partii aktualne mistrzynie Polski nawiązały równorzędną walkę z zespołem z Legionowa, co i tak na niewiele się zdało, gdyż siatkarki ŁKS-u Commercecon nie były wstanie ugrać w sobotnie popołudnie nawet jednego seta. Tak bolesna porażka z dziesiątą drużyną poprzedniego sezonu, w którym to łódzkie zawodniczki bez problemu ogrywały swoje rywalki, nie jest dobrym prognostykiem przed zbliżającym się wielkimi krokami piekielnie ciężkim terminarzem jaki czeka popularne „Wiewióry”.

Siatkarski Runmageddon

Trzeba przyznać, że zmiany w ligowym kalendarzu spowodowane styczniowymi zmaganiami kobiecej reprezentacji Polski w walce o wyjazd na Igrzyska Olimpijskie do Tokio sprawiły, że listopad będzie piekielnie pracowitym miesiącem dla łódzkich zawodniczek. Dwa tygodnie – w tak krótkim terminie siatkarki ŁKS-u Commercecon będą musiały zagrać trzy spotkania w Lidze Siatkówki Kobiet, oraz dwa mecze w Lidze Mistrzyń, co powoduje, że łódzkie zawodniczki będą zmuszone do rozgrywania swoich meczów w odstępie zaledwie trzech dni. Rewanżowe starcie w środowe popołudnie z drużyną Radomki Radom zapoczątkuje ten dwutygodniowy siatkarski maraton. Popularne „Wiewióry” przed własną publicznością zapewne będą chciały powtórzyć wynik z pierwszego ligowego spotkania obydwu drużyn, kiedy to łódzkie zawodniczki ograły swoje rywalki 3:1. Zespół z Radomia nie zaznał jeszcze smaku ligowego zwycięstwa w obecnych rozgrywkach. Siatkarki Radomki przegrały w tym sezonie wszystkie mecze i z zaledwie dwoma punktami na koncie zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Patrząc na formę obydwu drużyn, faworyt środowego spotkania wydaje się być oczywisty. Trzeba jednak pamiętać, że nie raz już w tym sezonie aktualne mistrzynie Polski zamiast schodzić z parkietu z tarczą, schodziły niestety na tarczy.