reklama
reklama

Prezes Stowarzyszenia RTS stanowczo dementuje plotki o rzekomej sprzedaży całościowego pakietu akcji Widzewa: „Nie po to reaktywowaliśmy ten klub”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Prezes Stowarzyszenia RTS stanowczo dementuje plotki o rzekomej sprzedaży całościowego pakietu akcji Widzewa: „Nie po to reaktywowaliśmy ten klub” - Zdjęcie główne

Prezes Stowarzyszenia stanowczo dementuje plotki o rzekomej sprzedaży całościowego pakietu akcji Widzewa: „Nie po to reaktywowaliśmy ten klub”

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW ostatnim czasie na łamach „Przeglądu Sportowego” pojawił się artykuł o rzekomych negocjacjach przedstawicieli Stowarzyszenia Reaktywacji Tradycji Sportowych Widzew  z dwoma inwestorami na temat sprzedaży klubu. Prezes, Piotr Pietrasik uciął jednak wszelkie spekulacje.
reklama

- Przedstawiciele Stowarzyszenia Reaktywacji Tradycji Sportowych Widzew, negocjują sprzedaż klubu z dwoma inwestorami. Na razie jest to wstępna faza negocjacji, ale jak udało nam się ustalić, większość przedstawicieli jest skłonna odsprzedać większościowy pakiet akcji – napisał w swoim artykule dziennikarz „Przeglądu Sportowego”, Łukasz Grabowski.

!reklama!

Jak się okazuje żadne oficjalne rozmowy nie miały jednak miejsca o czym powiedział stanowczo na antenie RadioWidzew.pl prezes Stowarzyszenia RTS, Piotr Pietrasik:

- Muszę zdementować te informacje. Nie prowadzimy żadnych oficjalnych rozmów, a do Stowarzyszenia nie wpłynęła żadna oferta zakupu akcji klubu. Prosiłbym wszystkich dziennikarzy o wcześniejszą weryfikację swoich doniesień. Jako Stowarzyszenie widzimy oczywiście potrzebę znalezienia dla Widzewa partnera strategicznego, a takie plotki nam niczego nie ułatwiają – powiedział prezes.

reklama

Piotr Pietrasik przyznał, że pojawiają się natomiast „luźne zapytania”, ale nie są one w żadnym stopniu wiążące. Prezes zdecydowanie wykluczył sprzedaż wszystkich akcji mówiąc, iż nie po to reaktywowany był klub:

- Jakieś luźne zapytania na pewno są, ale to nie są żadne prawnie wiążące ustalenia. Trzeba jednak powiedzieć, że my przede wszystkim szukamy partnera strategicznego. Widzew jest dobrem społecznym i wszyscy muszą mieć świadomość, że żadna sprzedaż całości pakietu akcji nie nastąpi, bo nie po to reaktywowaliśmy ten klub. Każdy, kto jest zainteresowany, musi uszanować widzewskie wartości, takie jak herb, nazwa czy siedziba. Będziemy stać na straży, żeby nie powtórzyła się sytuacja sprzed pięciu lat, gdy zaczynaliśmy wszystko od nowa - powiedział Piotr Pietrasik.

reklama

W planach jest za to sprzedaż tylko części akcji, z której środki mają zostać przeznaczone na budowę ośrodka treningowego z prawdziwego zdarzenia przy ul. Olechowskiej:

Stowarzyszenie RTS nie będzie mieć ze sprzedaży części akcji żadnych korzyści osobistych. My działamy tylko dla dobra klubu, a naszym celem jest pozyskanie środków na rozpoczęcie budowy czegoś trwałego, czyli ośrodka treningowego. Dzięki temu będziemy mogli stworzyć akademię z prawdziwego zdarzenia, ale przede wszystkim Widzew będzie miał coś swojego, co już zawsze będzie na mapie i sytuacja z przeszłości się nie powtórzy - zapewniał Piotr Pietrasik. 

Tak czy inaczej nowy rok będzie dla kibiców czterokrotnego mistrza Polski bardzo interesujący. Z pracą pożegnała się już Martyna Pajączek, która została odwołana z funkcji prezesa przez Radę Nadzorczą. Władzę w klubie tymczasowo sprawować będą zatem wiceprezesi, Piotr Szor oraz Michał Rydz

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama