Mimo, że Grot Budowlani przegrali piątkowe starcie z Developres SkyRes Rzeszów, to szkoleniowiec gości, Stéphane Antiga docenił łódzką drużynę i jej amerykańską atakującą, Veronicę Jones-Perry:
!reklama!
- Fajnie, że zdobyliśmy trzy punkty. Mieliśmy problem, żeby zatrzymać Jones-Perry, która grała świetnie. Ta drużyna gra naprawdę dobrze. Wiedziałem, że będzie tutaj ciężko, dlatego to super, że wygraliśmy. Graliśmy dobrze te ważne momenty w końcówkach setów.
Wysiłek przeciwniczek docenia również MVP tego spotkania, kapitan drużyny z Rzeszowa, Jelena Blagojević:
- Dziewczyny pokazały się z dobrej strony już od pierwszego seta, bo prowadziły prawie cały pierwszy set, ale my skupiłyśmy się w końcu na przyjęciu, później ataki też nam wchodziły. Te pierwsze dwa sety się fajnie oglądało. Trzeci set? Nie zagrałyśmy za dobrze. Dawałyśmy im łatwe piłki, a my robiłyśmy więcej błędów. Dziewczyny z Budowlanych po pierwszej akcji od razu kończyły atak, także trochę się męczyłyśmy. Fajnie, że grałyśmy taki długi mecz i go wygrałyśmy, bo na końcu każdy patrzy i tak na to, czy były trzy punkty.
Szkoleniowiec Grot Budowlanych był wyraźnie rozgoryczony drugą porażką z rzędu na początku zmagań ligowych w nowym sezonie:
- Znowu brakło. W moim odczuciu trochę za późno włączyliśmy, to co widzieliśmy na video. Rzeszów gra tak przeciwko wszystkim w lidze, a my z uporem maniaka chcieliśmy wejść w skos, kiedy one były blisko przy siatce. Trzeba było grać na cwaniaka z blokiem, a jeśli otwierały jeszcze więcej drogi po prostej to grać prostą. Nie przebijemy głową muru. Tego zabrakło na początku, a w końcówce czwartego seta widzieliśmy. Kilka niedokładności, pojedyncze akcje, które wynikały z techniki, a nie z pomysłu na nasze granie. Powinniśmy zachować powtarzalność. Po dobrych akcjach, które wydają się proste, ale przynoszą nam punkty, my w kolejnych próbujemy czegoś bardziej widowiskowego, co nie jest dobre. Jest to nowy zespół, więc powinniśmy znaleźć ten rytm, tą powtarzalność - powiedział Błażej Krzyształowicz po meczu.
Monika Fedusio, która zostawia w każdym spotkaniu mnóstwo zdrowia na placu gry deklaruje, że nie Budowlane nie odpuszczą żadnego meczu, a ich planem jest grać coraz lepszą siatkówkę:
- Nie mamy zamiaru odpuszczać żadnego meczu i z tygodnia na tydzień pokazywać coraz lepszą siatkówkę i eliminować tę ilość błędów, które popełniamy. Mam nadzieję, że w następnym meczu zdobędziemy pierwszy punkty - zakończyła przyjmująca.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.