Szaleństwo na Widzewie! Łodzianie rozbili Pogoń Siedlce 7:3!

Czerwono-Biało-Czerwoni zaczęli od mocnego uderzenia. Już w pierwszych minutach mieli kilka okazji do zdobycia bramki i jedną z nich wykorzystali. Strzelanie rozpoczął z rzutu karnego Marcin Robak w 6. minucie. Gra niewiele się zmieniła i łodzianie wciąż naciskali. Druga bramka padła w 23. minucie, a ponownie egzekutorem był Robak. Pod koniec pierwszej połowy do siatki trafili jeszcze Gutowski (37.) oraz Zieleniecki (42.) Widzew schodził na przerwę z wysokim i zasłużonym prowadzeniem.

W drugiej połowie wynik długo nie ulegał zmianie, ale gra Pogoni zaczynała się „kleić”, również dzięki wejściu na boisko byłych widzewiaków – Falona oraz Kozłowskiego. Tąpnięcie nastąpiło w 63. minucie, kiedy Pogoń wywalczyła rzut karny. Wykorzystał go Mójta, ale Widzew w minutę wbił dwie bramki i nagle z 4:0 zrobiło się 6:1! Do siatki gości trafiali Brodziński (gol samobójczy) i Mandiangu.

To jednak nie był koniec emocji, bo w 72. i w 76. minucie Pogoń strzeliła kolejne gole przez niefrasobliwość łódzkiej obrony. Widzew dał radę jednak uspokoić sytuację, a w 83. minucie wynik na 7:3 ustalił Gutowski. Pod względem ofensywnym łodzianie zaprezentowali się wspaniale, niestety zbyt duża pewność siebie spowodowała stratę trzech bramek, które lekko psują obraz drużyny z al. Piłsudskiego po tym meczu.

Widzew Łódź – Pogoń Siedlce 7:3 (4:0)
1:0 – Marcin Robak (6. - k.)
2:0 – Marcin Robak (23.)
3:0 – Konrad Gutowski (37.)
4:0 – Sebastian Zieleniecki (42.)
4:1 – Adam Mójta (64.)
5:1 – Bartosz Brodziński (65. - sam.)
6:1 – Christopher Mandiangu (66.)
6:2 – Kamil Walków (72.)
6:3 – Kamil Walków (77.)
7:3 – Konrad Gutowski (83.)

Widzew: Pawłowski – Kosakiewicz, Zieleniecki, Tanżyna, Kordas – Mąka (60. Mandiangu), Poczobut (69. Gąsior), Możdżeń, Gutowski (86. Ameyaw) – Kita (74. Radwański), Robak (K).

Pogoń: Smołuch – Margol, Diouf (56. Kozłowski), Brodziński, Olszewski – Skibicki (71. Barej), Mójta, Wiktoruk, Mosiejko (70. Krawczyk) – Firlej (55’ Falon), Walków.