Ostatni mecz turnieju okazał się kluczowy dla reprezentacji Polski. Biało-czerwone, żeby jechać na igrzyska olimpijskie musiały pokonać reprezentację Włoch.
-Na pewno nie będzie łatwo, ale musimy się w miarę możliwości zregenerować i podejść do spotkania z Włoszkami na spokojnie, z chłodną głową. Po raz kolejny musimy dać z siebie wszystko, bo ten turniej trochę rządzi się swoimi prawami i padają wyniki, których wiele osób się nie spodziewało – zapowiadała Martyna Czyrniańska.
Polki pokonały Włoszki. Jedziemy na igrzyska!
Polska – Włochy 3:1 (15:25, 26:24, 25:23, 25:21)
Zaczęło się słabo. Pierwszą partię brązowe medalistki Ligi Narodów przegrały różnicą dziesięciu punktów. Włoski blok był nie do zatrzymania. Po tym jak nadziała się na niego Magdalena Jurczyk, przegrywaliśmy 0:1.Ale już w drugiej partii, Polki wyszły odmienione. Wydawało się, że Włoszki nadają tempo seta, ale przez ich błędy wyrównaliśmy na 10:10. Kluczowe były dwa zdobyte z rzędu punkty Martyny Łukasik. Włoszki znowu grały świetnie blokiem. Po udanym ataku Magdaleny Stysiak było 23:23. Seta wygrał Polkom… Krystian Pachliński. Asystent Lavariniego wziął przy piłce setowej wziął challange. Jak się okazało słusznie, bo Włoszki dotknęły siatki.
W trzeciej odsłonie gry brązowe medalistki Ligi Narodów znowu goniły rywalki i wyrównały na 22:22.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.