reklama
reklama

Trener Widzewa po porażce ze Skrą: „Jestem bardzo negatywnie zaskoczony”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Trener Widzewa po porażce ze Skrą: „Jestem bardzo negatywnie zaskoczony” - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportWidzew Łódź zaliczył sensacyjną wpadkę po powrocie do ligowego grania. Lider rozgrywek uległ Skrze Częstochowa 1:2. Jak to spotkanie ocenili szkoleniowcy obu ekip?
reklama

Powody do zadowolenia miał opiekun Skry Częstochowa, ponieważ jego podopieczni zdołali postawić się faworyzowanym widzewiakom i zgarnąć w Łodzi trzy punkty.

!reklama!

- Zapowiadaliśmy, że tanio skóry nie sprzedamy i tak właśnie się zaprezentowaliśmy. Dzisiaj założenia taktycznie realizowaliśmy znakomicie, przełączając się pomiędzy trzema ustawieniami, uniemożliwiając Widzewowi spokojne rozgrywanie. Cieszymy się z wygranej i mojemu zespołowi należą się duże gratulacje. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Mogliśmy ten mecz rozstrzygnąć wcześniej, ale nie wykorzystywaliśmy swoich sytuacji – skomentował trener Paweł Ściebura.

W dużo gorszym nastroju po końcowym gwizdku był szkoleniowiec łodzian. Piłkarze Widzewa zagrali słabo szczególnie w drugiej połowie, kiedy nie potrafili podnieść się po szybko straconej bramce.

reklama

- Po takim meczu musi nam się zapalić lampka ostrzegawcza. Jeśli komuś wydawało się, że to będą łatwe mecze, to dziś zobaczył, że bez agresji w ataku pozycyjnym i tworzenia groźnych sytuacji nie można wygrać spotkania - powiedział trener Marcin Kaczmarek i dodał - Jestem bardzo negatywnie zaskoczony postawą zespołu po stracie gola. Wcześniej też nie graliśmy dobrze, ale zespół przeciwnika nie był w stanie nam zagrozić. Druga połowa była jedną z najsłabszych, od kiedy pracuję w Widzewie. To jest moment, kiedy musimy sobie powiedzieć, że zostało nam 11 spotkań i jeżeli chcemy awansować, to musimy je wygrać.

Szkoleniowiec Czerwono-Biało-Czerwonych nie chciał oceniać na gorąco postawy swoich piłkarzy, podkreślił za to, że muszą oni pogodzić się z tą porażką i zrehabilitować w kolejnym spotkaniu.

reklama

- Skra była dzisiaj lepszym zespołem. Jeżeli chcemy awansować, to nasza gra musi zdecydowanie się poprawić. Nie chciałbym wskazywać nikogo palcem, bo zagraliśmy słabo jako zespół. Po takim spotkaniu musi przyjść otrzeźwienie i myślę, że zespół jest tego świadomy. Jesteśmy drużyną, bierzemy ten wynik na klatę i musimy zrobić wszystko, by wygrać kolejny mecz – podsumował opiekun Widzewa.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama