Trener Widzewa przed meczem: „Będą zmiany w składzie” [ZAPOWIEDŹ]

Trener Marcin Kaczmarek zdaje sobie sprawę z tego, że w II lidze nie będzie łatwych spotkań, ale zaznacza przy tym, że mimo porażki, jego podopieczni nie zaprezentowali się najgorzej w starciu z Bytovią Bytów.

- W tej lidze nie będzie łatwych spotkań, każdy będzie chciał nam pokazać, że nie jesteśmy tacy mocni i wszystkie zespoły będą maksymalnie starały się mobilizować na nasz zespół. Na pewno nie możemy popełniać tak szkolnych błędów jak do tej pory, jeżeli chodzi o stracone bramki, bo zarówno Gryf, jak i Bytovia specjalnie nam nie zagrażali, a zdobywały te zespoły bramki. To początek sezonu, ale musimy takich błędów cały czas się wystrzegać - wyjaśnił opiekun Widzewa.

W zespole nikt nie jest kontuzjowany. Szkoleniowiec nie może więc narzekać na problem z doborem zawodników. Z pewnością jednak trener Kaczmarek dokona zmian w jedenastce po blamażu w Bytowie (Widzew przegrał z Bytovią 1:2).

- Będą zmiany w składzie, natomiast pierwsi dowiedzą się o tym zwodnicy. Na pewno nie będzie rewolucji. Wbrew pozorom to spotkanie z Bytovią wyglądało bardzo przyzwoicie w naszym wykonaniu - skomentował trener Kaczmarek.

Prawdopodobnie w pierwszym składzie ponownie rozpocznie mecz Przemysław Kita, który ma na swoim koncie już dwa trafienia. Być może opiekun łodzian zdecyduje się desygnować od pierwszej minuty Łukasza Kosakiewicza, który dał dobrą zmianę w ostatnim pojedynku. A może przyszła pora na powrót do składu lidera Widzewa w poprzednim sezonie - Sebastiana Zielenieckiego?

Miejmy nadzieję, że w piątek pełny obiekt przy al. Piłsudskiego 138 i żywiołowy doping kibiców pomoże Czerwono-Biało-Czerwonym w pokonaniu rywala, który po dwóch kolejkach jest liderem.

Widzew Łódź - Błękitni Stargard Szczecińki
Piątek, 9 lipca 2019, godz. 19.10
Stadion Miejski przy al. Piłsudskiego 138, Łódź

CZYTAJ TAKŻE >>> Komplet kibiców podczas meczu ŁKS-u z mistrzem Polski!