reklama
reklama

Ważne zwycięstwo TME Grot SMS na koniec rundy! [RELACJA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Ważne zwycięstwo TME Grot SMS na koniec rundy! [RELACJA] - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Podopieczne trenera Marka Chojnackiego zdołały utrzeć nosa GKS-owi Katowice i ograć go na własnym terenie 1:0. Dzięki temu zwycięstwu, łodzianki zbliżyły się do podium.
reklama

TME Grot SMS od początku spotkania przejął inicjatywę. Podopieczne trenera Marka Chojnackiego dobrze rozgrywały futbolówkę między sobą i częściej się przy niej utrzymywały. Brakowało co prawda sytuacji bramkowych, ale obserwując grę łodzianek można było mieć nadzieję, że niebawem takowe się pojawią. Z minuty na minutę katowiczanki zaczęły jednak przejmować inicjatywę. Często gościły na połowie TME Grot SMS, ale przyjezdne nie potrafiły stworzyć większego zagrożenia przed bramką gospodyń.

W 22. minucie jedna z zawodniczek GKS-u przedarła się w pole karne i oddała mocny strzał, ale bardzo dobrze interweniowała łódzka bramkarka. W 34. minucie to jednak TME Grot SMS wyszedł na prowadzenie po przeprowadzeniu skutecznego kontrataku. Piłkę na wolne pole posłała Adrianna Achcińska do Pauliny Filipczak, której udało się w znakomity sposób przelobować w sytuacji sam na sam bramkarkę z Katowic i było 1:0 dla gospodyń. Taki też wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Od 50. minuty zawodniczki GKS-u Katowice musiały grać w osłabieniu, bowiem drugi żółty kartonik obejrzała Karolina Koch, która zaatakowała w nogi jedną z łodzianek . Było to bardzo nieodpowiedzialne zachowanie tej zawodniczki, bowiem ta sytuacja znacznie utrudniła ekipie GKS-u odrabianie strat. Grając w „10” trzeba często uważać, aby za bardzo się nie otworzyć, bo wtedy przeciwna drużyna będzie miała większe szansę na zdobycie kolejnej bramki. Z drugiej strony ciężko myśleć o korzystnym rezultacie grając przy stanie 0:1 mocno defensywnie.  

Od kiedy katowiczanki zaczęły grać w osłabieniu, to gospodynie wyczuły swoją szansę i zaczęły napierać na przyjezdne. Niestety, podopiecznym trenera Marka Chojnackiego brakowało precyzji. Od czasu do czasu, przyjezdne zapędzały się w okolice pola karnego gospodyń, ale te grały skutecznie w destrukcji. Ostatecznie,  ani  GKS Katowice nie zdołał wyrównać, ani TME Grot SMS nie zdołał podwyższyć rezultatu.

Łodzianki zwyciężyły ostatnie spotkanie w rundzie, chociaż nie były faworytkami. Dzięki tej wygranej podopieczne trenera Marka Chojnackiego zbliżyły się do podium, tracąc do trzeciego AZS-u UJ Kraków jedynie dwa punkty.

TME Grot SMS Łódź – GKS Katowice 1:0 (1:0)
1:0 – Paulina Filipczak (34.)

TME GROT SMS: Szperkowska –  Dragunowicz, Zubchyk, Konat, Kurzawa , Grzybowska (70. Jarvie), Achcińska, Rędzia (75. Zieniewicz) – Gąsieniec (88. Zbyrad), Filipczak (80. Glinka), Jedlińska (90. Silny).

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama