Widzew Łódź przegrywa w Sosnowcu w słabym stylu
Widzewiacy mieli szansę po 23. kolejce Fortuna 1 Ligi przebywać w strefie barażowej, do momentu odrobienia przez Arkę Gdynia zaległego meczu z poprzedniej serii gier. Gdynianie dodatkowo w 23. kolejce przegrali z GKS-em Tychy.!reklama!
Droga do 6. miejsca stała więc dla Widzewa otworem. Wystarczyło tylko i aż wygrać z broniącym się przed spadkiem Zagłębiem Sosnowiec. Jak się okazało, gracze prowadzeni przez Kazimierza Moskala byli zdecydowanie bardziej zdeterminowani w walce o swoje cele, o zaowocowało zwycięstwem z łódzkim zespołem aż 3:0:
- Powtarzaliśmy wielokrotnie, że potrzebujemy punktów, bo jesienią straciliśmy ich zbyt wiele. W pracy trenerskiej zakłada się jednak jeden mecz, który kompletnie nie wyjdzie. Wiemy, o co gramy i nie szukamy alibi, ale taki jest futbol. Jesteśmy drużyną, która dorasta, ale ma potencjał i charakter. W spotkaniu z Zagłębiem tego nie pokazaliśmy, ale nie ma zespołu, który wygra wszystkie mecze - powiedział szkoleniowiec Widzewa, Enkeleid Dobi.
Z ust Albańczyka można było wyczytać, że traktuje porażkę w Sosnowcu jako wypadek przy pracy. Fani klubu z al. Piłsudskiego liczą, że tak właśnie będzie. Tym bardziej, że przecież do tej pory w rundzie wiosennej, kibice nie mogli raczej narzekać na wyniki klubu.
Widzew Łódź - Puszcza Niepołomice. Sytuacja w tabeli
Łodzianie znajdują się obecnie na 7. lokacie w tabeli ze stratą do jednego oczka do wspomnianej Arki Gdynia. Gdynianie mają jednak jedno spotkanie rozegrane mniej.Najbliżsi rywale podopiecznych albańskiego szkoleniowca także mają jeden mecz rozegrany mniej. W przypadku odrobienia zaległości i dopisaniu sobie trzech oczek, Puszcza znalazłaby się w tabeli przed Widzewem. Rywala gracze trenera Tomasza Tułacza nie mają jednak łatwego, bowiem 14 kwietnia niepołomiczanie będą odrabiać spotkanie z 21. kolejki z Radomiakiem. Obecnie Puszcza plasuje się na 9. miejscu z 32 punktami na koncie.
Widzew Łódź - Puszcza Niepołomice. Sytuacja kadrowa
Do treningów z pełnym obciążeniem wrócił Krystian Nowak. Trener Dobi wciąż nie będzie mógł liczyć natomiast na Karola Czubaka. Napastnik zmagał się z kontuzją stopy, a szkoleniowiec mówi, że były gracz Bytovii Bytów trenuje w większości indywidualnie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.