Rysice grają dalej kosztem Wiewiór z ŁKS-u Commercecon Łódź
7 stycznia Ełkaesianki zainaugorowały 2022 rok meczem przed własną publicznością. Rywalkami były wtedy wicemistrzynie kraju z Rzeszowa, które szokująco łatwo uporały się wówczas z ŁKS-em Commercecon Łódź w trzech setach. Teraz łodzianki miały zrewanżować się Rysicom w Pucharze Polski.
Początek pierwszego seta nie ułożył się po myśli gości. Anna Stencel obiła blok Martyny Grajber, dzięki czemu Developres Bella Dolina prowadził już 12:7. Przez kolejne parę minut rzeszowianki demolowały ŁKS Commercecon. Atak Kary Bajemy sprawił, ze gospodynie wygrywały już 18:9 i pewnie zmierzały po wygraną. Wtedy dopiero łodzianki pokazały jak groźne mogą być. Tym razem to Martyna Grajber skutecznie zaatakowała po bloku jednej z rywalek, a na tablicy wyników mieliśmy już remis 21:21. Z całkowicie jednostronnego meczu, zrobił nam się niesamowicie wyrównany spektakl. Happy endem mógł zakończyć się jednak tylko dla jednej z drużyn i niestety dla łódzkich fanów był to zespół z Podkarpacia. Dwa błędy w ataku, najpierw Veroniki Jones-Perry, później Pietry Jukoski sprawiły, że Developres Bella Dolina wygrał 25:23, ale i tak Wiewiórom należą się ogromne brawa za pogoń, która o mały włos, a zakończyłaby się sukcesem.
W drugim secie obserwowaliśmy podobne zjawisko, co w pierwszym. Mowa tutaj o w miarę wyrównanej grze tuż po rozpoczęciu i ucieczka Rysic kilka minut później. Jukoski została zablokowana przez Brunę Honorio Marques, co dało rzeszowiankomp rzewagę 13:9. Tu nie mieliśmy już spektakularnego powrotu. ŁKS Commercecon dość łatwo przegrał 17:25.
Podobnie jak 7 stycznia, ŁKS Commercecon stanął pod ścianą przed trzecią partią. Tym razem jednak Ełkasieanki potrafiły się podnieść po dwóch nieudanych setach z początku meczu. Teraz Wiewiory od razu rzuciły się do gardeł Rysicom. Skuteczne zakończenie akcji przez Jones-Perry sprawiło, że łodzianki prowadziły 6:2. Przewagi wywalczonej na początku Ełkaesianki już nie oddały. 25:20 i czekał nas set numer cztery.
Kilka dni wcześniej ŁKS Commercecon potrafił ze stanu 0:2 doprowadzić do tie-breaka w rywalizacji z Mladost Zagrzeb i fani biało-czerwono-białych liczyli na podobny rozwój wydarzeń także i tym razem. Nadzieję ku temu były całkiem sporo, zwłaszcza do stanu 7:7. Później jednak to Developres Bella Dolina podkręcił tempo i odskoczył łodziankom na odległość kilku punktów. Nieskuteczny blok Klaudii Alagierskiej dał rzeszowiankom prowadzenie 14:9 i spokój psychiczny. ŁKS Commercecon kikukrotnie był na wyciągnięcie ręki od remisu, ale dobrze poukładany zespół z Podkarpacia nie dał sobie wyrwać wygranej z rąk. Podopieczne Michala Maska przegrały 22:25 i cały mecz 1:3.
Nieudany rewanż z Developresem Bella Dolina Rzeszów sprawił, że ŁKS Commercecon Łódź pożegnał się z Pucharem Polski już na etapie 1/8 finału.
MVP: Kara Bajema
Developres Bella Dolina Rzeszów 3:1 ŁKS Commercecon Łódź
1. 25:23
2. 25:17
3. 25:20
4. 25:22
Developres Bella Dolina: Honorio Marques, Stencel, Blagojević, Wenerska, Szczygłowska, Bajema, Rapacz, Kalandadze, Jurczyk
ŁKS Commercecon: Grajber, Maj-Erwardt, Pacak, Jukoski, Witkowska, Ratzke, Gajer, Alagierska, Piasecka, Jones-Perry
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.