Widzew bez szans w Poznaniu
Do pierwszego wiosennego meczu widzewiacy podchodzili z niemałymi kłopotami kadrowymi. Nie było Kamila Cybulskiego, Marcela Krajewskiego, Lirima Kastratiego czy Juana Ibizy. Zabrakło również Imada Rondicia. Oficjalnie z powodu urazu, choć wpis na X.com prezesa Michała Rydza sugeruje co innego…Trener Daniel Myśliwiec zaskoczył ustawieniem. Łodzianie wyszli na murawę w Poznaniu w formacji 3-5-2. I już w pierwszej groźnej akcji zaskoczyli gospodarzy. W 2. minucie piłkę z rzutu wolnego wrzucił Sebastian Kerk. Dopadł do niej Luis Da Silva i wpakował ją do bramki Mrozka! Niestety, weryfikacja VAR pokazała, że Portugalczyk był na spalonym. Podrażniony Lech rzucił się do ataku…i to bardzo skutecznie. Szybka akcja Kolejorza zakończyła się dryblingiem Alfonso Sousy, który zabawił się z widzewiakami w polu karnym i z ostrego kąta pokonał Gikiewicza.
Druga połowa zaczęła się kapitalnie dla gospodarzy. Cudownym strzałem z dystansu popisał się Sousa i było już 3:0. Niespodziewanie szybko odpowiedział Widzew. (...)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.