reklama
reklama

Widzew Łódź pojechał do Zgierza zagrać mecz z warszawską drużyną 

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Widzew.com

Widzew Łódź pojechał do Zgierza zagrać mecz z warszawską drużyną  - Zdjęcie główne

Widzew Łódź pojechał do Zgierza zagrać mecz z warszawską drużyną  | foto Widzew.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Dzień po spotkaniu ligowym ze Skrą Częstochowa, pierwsza drużyna Widzewa udała się do Zgierza, gdzie na obiekcie tamtejszego Włókniarza, podopieczni Janusza Niedźwiedzia rozegrali mecz kontrolny z jedną z warszawskich ekip.  Tego samego dnia na boisku innego zgierskiego klubu zagrały także rezerwy Widzewa. 
reklama

Widzew zagrał sparing dzień po meczu ligowym

W piątkowy wieczór Widzew Łódź rozgromił przy al. Piłsudskiego 138 Skrę Częstochowa 4:0. Zaledwie dzień później gracze prowadzeni prze Janusza Niedźwiedzia pojechali do Zgierza, gdzie rozegrali mecz kontrolny z Ursusem Warszawa.

W spotkaniu wystąpili głównie zawodnicy, którzy nie dostają zbyt dużej ilości minut w Fortuna 1 Lidze. Co ciekawe, zagrali również ci, którzy dzień wcześniej strzelali w meczu z beniaminkiem z Częstochowy. Mowa tutaj o Bartoszu Guzdku i Kacprze Karasku, którzy pojawili się na boisku po przerwie w piątkowy wieczór i dołożyli swoje cegiełki do efektownego zwycięstwa. 

W sparingu ze Skrą trener Niedźwiedź dał szansę Pawłowi Tomczykowi. Szkoleniowcowi Widzewa Łódź zależało na tym, żeby napastnik zyskał trochę pewności siebie i w końcu się przełamał. Wychowanek Lecha Poznań odpłacił się za zaufanie dwoma bramkami. Wcześniej jednak na prowadzenie wyszedł Ursus Warszawa za sprawą trafienia Adriana Kozarzewskiego. Gole Tomczyka pozwoliły jednak łódzkiemu klubowi wygrać mecz kontrolny w Zgierzu. 

Druga drużna Widzewa Łódź także zagrała w Zgierzu

Tego samego dnia w Zgierzu grała także druga drużyna Widzewa. Występujące na poziomie 4. ligi rezerwy czterokrotnego mistrza Polski zremisowały z Borutą 1:1 i po 9. kolejkach zajmują 6. miejsce z dorobkiem 15 punktów. 

Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Michał Madejski, a wyrównał dobrze znany kibicom czerwono-biało-czerwonych, Daniel Mąka. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama