O prawdopodobnym odwołaniu z funkcji trenera Widzewa Łódź jako pierwsza informowała w poniedziałek „Wyborcza” W Widzewie zastanawiano się, czy dać trenerowi poprowadzić drużynę w meczu ostatniej szansy przeciwko Sandecji Nowy Sącz, czy pożegnać się z nim już teraz.
!reklama!
Ostatecznie padło na drugą opcję, a Enkeleid Dobi przestał pełnić rolę pierwszego szkoleniowca czterokrotnego mistrza Polski. Zastąpi go jego dotychczasowy asystent, Marcin Broniszewski, wspierany przez Tomasza Włodarka i Andrzeja Woźniaka.
Dlaczego Widzew Łódź pożegnał Enekeleida Dobiego?
Zarząd Widzewa zdecydował się rozstać z trenerem ponownie przed końcem jego kontraktu, ale tym razem nie z przyczyn czysto sportowych. Widzew bowiem całkiem nieźle spisywał się na wiosnę i obecnie traci tylko punkt do strefy barażowej. O co więc chodzi?
- Na końcowy sukces w piłce nożnej składa się zarówno sposób gry zespołu, jak i zarządzanie nim. Nasza decyzja ma związek z oceną obu tych obszarów - tłumaczy na łamach widzew.com Piotr Szor, prezes Widzew Łódź SA.
I dodaje: - Decyzja ta ma na celu skuteczne kontynuowanie gry o zakończenie sezonu w strefie barażowej Fortuna 1 Ligi i podjęcie walki o awans do Ekstraklasy przez Widzew Łódź. Nie jest ona dla nas łatwa, jednak po szerokiej analizie ostatnich miesięcy, pozostanie sztabu szkoleniowego w dotychczasowym układzie personalnym nie gwarantowało realizacji celu sportowego.
Pytanie, jakie można teraz postawić zarządowi Widzewa brzmi następująco: „Czy zatem obecny układ personalny sztabu szkoleniowego gwaratnuje realizację celu sportowego?”
Jeśli tak, no bo przecież po coś ta zmiana była, to dlaczego zdecydowano się na nią dopiero teraz, po serii naprawdę niezłych wyników?
Enkeleid Dobi żegna się z Widzewem mimo bardzo udanej wiosny
Fakt jest taki, że Widzew ponownie zwalnia trenera przed zakończeniem jego kontraktu, chociaż 25 stycznia ten miał pełne poparcie zarządu i tematu jego zwolnienia (podobno) nie było. Informował o tym zresztą rzecznik prasowy klubu - Marcin Tarociński.Od tamtego czasu Widzew w lidze zdobył 16 punktów na 27 możliwych, notując 4 zwycięstwa, 4 remisy oraz porażkę, co pozwoliło mu zbliżyć się do upragnionej strefy barażowej na jeden punkt.
Mimo to trener Dobi nie będzie miał możliwości kontynuowania swojej pracy przy al. Piłsudskiego w Łodzi, a jego obowiązki przejmie Marcin Broniszewski, który, zdaniem zarządu klubu, gwarantuje Widzewowi miejsce w czołowej szóstce na koniec zasadniczej częsci sezonu 2020/2021.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.