reklama
reklama

Widzew ma zamiar wygrać i zbliżyć się do awansu [ZAPOWIEDŹ]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Widzew ma zamiar wygrać i zbliżyć się do awansu [ZAPOWIEDŹ] - Zdjęcie główne

Łódź. Sport

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPodopieczni trenera Marcina Kaczmarka zmierzą się w środę na własnym obiekcie ze Stalą Stalowa Wola. Widzew musi wygrać, jeśli chce umocnić się na pozycji gwarantującej bezpośredni awans do Fortuna 1 Ligi. Spotkanie w ramach 32. kolejki II ligi rozpocznie się o godzinie 19.10.
reklama

W ostatnią niedzielę Czerwono-Biało-Czerwoni zainkasowali jeden punkt w hitowym starciu z GKS-em Katowice. Widzew zremisował 1:1 i dzięki temu nadal utrzymuje jednopunktową przewagę nad trzecią GieKSą. Aby zbliżyć się do liderującego Górnika Łęczna, łodzianie muszą zwyciężyć ze Stalą Stalowa Wola.

!reklama!

Widzewiacy nie mieli zbyt dużo czasu na regenerację i przygotowania do środowego meczu, bowiem tylko dwa dni. W zespole nie przybyło nowych piłkarzy z urazami, jednak w najbliższym pojedynku na pewno nie wystąpi Marcel Gąsior, który jest ostatnio w dobrej formie. 26-latek obejrzał w Katowicach czwartą żółtą kartkę w sezonie i w starciu ze Stalą będzie musiał pauzować.

Jego miejsce zajmie Mateusz Możdżeń dla którego będzie to powrót do wyjściowej jedenastki po jednym spotkaniu przerwy. Były gracz Lecha Poznań czy Zagłębia Sosnowiec rozpoczął mecz z GKS-em po raz pierwszy w sezonie na ławce rezerwowych, ale dał dobrą zmianę. W rywalizacji ze Stalą szczególnie będą musieli uważać Łukasz Kosakiewicz, Sebastian Rudol, Konrad Gutowski i Henrik Ojamaa, bowiem jeśli któryś z nich obejrzy żółtą kartkę, to nie będzie mógł wystąpić w meczu z Resovią Rzeszów.

reklama

Stal Stalowa Wola zajmuje dwunastą lokatę z dorobkiem 43 punktów mając zaledwie trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Podopieczni trenera Szymona Szydełko mieli dwa dni więcej od widzewiaków na regenerację po ostatnim meczu, ponieważ swoje spotkanie rozgrywali w piątek. Stalówka efektownie zwyciężyła z Elaną Toruń aż 5:1.

Trzeba przyznać, że od czasu wznowienia rozgrywek, piłkarze ze Stalowej Woli punktują imponująco. W dziewięciu spotkaniach wygrali aż sześciokrotnie, schodzili z murawy pokonani tylko dwukrotnie i raz podzielili się punktami z rywalem. Ważnym graczem tego zespołu jest między innymi Piotr Mroziński, który spędził pięć lat przy al. Piłsudskiego 138.

Kiedy obie ekipy spotkały się jesienią, wtedy lepszy okazał się być Widzew, który wygrał skromnie 1:0. Zwycięską bramkę zdobył dopiero w 88. minucie Rafał Wolsztyński. A jak zakończy się środowa rywalizacja? Nie ulega wątpliwości, że Widzew musi zrobić wszystko aby zwyciężyć, bowiem w przypadku przegranej i zwycięstwa GKS-u Katowice z Pogonią Siedlce, łodzianie spadną do strefy barażowej. A takiego scenariusza wszyscy fani czterokrotnego mistrza Polski woleliby uniknąć.

reklama

Widzew Łódź – Stal Stalowa Wola
Środa, 15 lipca, godz. 19.10
Stadion Miejski, al. Piłsudskiego 138, Łódź

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama