Kuittinen pojawił się w klubie w środę i przez trzy dni trenował razem z pierwszą drużyną.
!reklama!
Ostatecznym testem dla Fina z polskim paszportem był sobotni sparing z Unią Janikowo. Pomocnik zagrał w nim 45 minut i nie wyróżnił się niczym szczególnym, co po meczu w swoich wypowiedziach potwierdził nawet trener Kaczmarek, choć nie zdradzał on jeszcze wtedy, jaka przyszłość czeka 22-latka.
Fin urodzony w Gdańsku o decyzji dowiedział się od trenera niedługo po zakończonym sparingu. Podziękowanie mu za współpracę oznacza, że łodzianie wciąż będą szukać piłkarza, który da sztabowi więcej alternatyw na bokach pomocy.
Komentarze (0)