reklama
reklama

Widzew rozbity przez Radomiaka. Gorący doping łódzkich kibiców nie pomógł... [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Widzew rozbity przez Radomiaka. Gorący doping łódzkich kibiców nie pomógł... [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
228
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Sport Piłkarze Widzewa bardzo chcieli pójść za ciosem i po wielkim triumfie w Poznaniu zanotować trzecie zwycięstwo z rzędu.
reklama

Niestety, zamiast tego kibice zgromadzeni na stadionie obejrzeli wielkie rozczarowanie i wysoką porażkę czerwono-biało-czerwonych. Tym samym Widzew wciąż czeka na zwycięstwo z Radomiakiem. Ostatnie takie miało miejsce w 2018 roku.

Po wznowieniu gry to Widzew był stroną dominującą

Po wznowieniu gry po przerwie spowodowanej interwencją pogotowia ratunkowego na trybunach to Widzew był stroną dominującą. Łodzianie bardzo często stanowili zagrożenie pod bramką gości, ale brakowało konkretów. Tych nie zabrakło za to Radomiakowi w 38. minucie, gdy olbrzymie połacie wolnej przestrzeni miał Edi Semedo. Portugalczyk przegrał pojedynek z Henrichem Ravasem, ale futbolówka po odbiciu przez Słowaka trafiła do Lisandro Semedo.

Drugi z Semedów już się nie pomylił i wpakował piłkę do siatki

Drugi z Semedów już się nie pomylił i wpakował piłkę do siatki. To co nie udało się Ediemu Semedo chwilę wcześniej, udało mu się w doliczonym czasie gry do pierwszej odsłony. Z prawej strony na głowę Portugalczyka dośrodkował Pedro Henrique, a Semedo głową podwyższył wynik.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama