reklama
reklama

Widzew z trudem wygrywa pierwszy zimowy sparing [RELACJA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Widzew z trudem wygrywa pierwszy zimowy sparing [RELACJA] - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Drużyna Widzewa Łódź pokonała w meczu kontrolnym Unię Janikowo 3:2. Łodzianie zagrali dwoma różnymi składami, co dało dwie różne jakościowo połowy.
reklama

W pierwszej odsłonie sobotniego sparingu naprzeciw rywalom z Janikowa stanęła teoretycznie (i praktycznie) lepsza jedenastka drużyny Widzewa. Gra układała się łodzianom całkiem dobrze, przewaga była widoczna, choć Unia potrafiła kilkukrotnie przenieść się pod pole karne gospodarzy. Jedyną bramkę w tej części spotkania zdobył Marcin Robak, który po prostopadłym podaniu od Radwańskiego wyszedł sam na sam z bramkarzem i strzałem lewą nogą umieścił piłkę w siatce.

Na drugą połowę meczu z podstawowego składu na murawie został jedynie Daniel Tanżyna. W grze mogliśmy oglądać m.in. młodego 19-letniego Kamila Piskorskiego, który grał jako stoper obok doświadczonego Tanżyny, a w formacji ofensywnej sprawdzane były umiejętności jednego z nowych zawodników Widzewa, 17-letniego Roberta Prochownika. Na lewym skrzydle grał natomiast testowany przez łódzki klub Fin Martin Kuittinen.

Kibice, którzy przyszli obejrzeć swoich ulubieńców, w drugich 45 minutach obejrzeli już więcej bramek. Dwie minuty po rozpoczęciu wynik podwyższył Rafał Wolsztyński, który trafił do bramki z najbliższej odległości po akcji Prochownika i Kity. Później do głosu doszła jednak Unia i w 53. minucie Goździk dobrym strzałem z dystansu pokonał Wolańskiego, dając gola kontaktowego. Na wyrównanie nie musieliśmy długo czekać, 6 minut później Żylski uderzył z prawej strony pola karnego, Wolański próbował bronić, ale strzał był z byt mocny i piłka po rękawicy golkipera łodzian wtoczyła się do bramki.

Widzew nie odpuścił jednak swoim rywalom i w 77. minucie po dobrym dośrodkowaniu Zejdlera bramkę głową zdobył Przemysław Kita. Wynik do końca nie uległ już zmian. Oprócz wielu sytuacji bramkowych, w meczu mieliśmy jeszcze mniej przyjemną sytuację. Z powodu urazu boisko wcześniej opuścił Kornel Kordas. Zszedł on jednak o własnych siłach, niewykluczone więc, że niedługo wróci do pełni dyspozycji, a decyzja o zejściu była po prostu zapobiegawcza.

Widzew Łódź – Unia Janikowo 3:2
1:0
– Marcin Robak (25.)
2:0 – Rafał Wolsztyński (47.)
2:1 – Gracjan Goździk (53.)
2:2 – Kamil Żylski (59.)
3:2 –Przemysław Kita (77.)

Widzew (I połowa): Pawłowski – Kosakiewicz, Rudol, Tanżyna, Pięczek – Poczobut, Możdżeń – Mandiangu, Radwański, Gutowski – Robak.
Widzew (II połowa): Wolański – Turzyniecki, Piskorski, Tanżyna (64. Rudol), Kordas (65. Pięczek) – Gąsior, Zejdler – Kita, Prochownik, Kuittinen – Wolsztyński.

Unia: Fabiszewski (46. Brudnicki) – Hartwich (46. Poczwardowski), Gibas, Losik, Garstka (74. Zatorski), Ławniczak (85. Jabłkowski), Kowalczuk (77. Szczutkowski), Radomski (66. Rumiński), Goździk (70. Jelonek), Konieczny (46. Żylski), Kędziora (46. Jagielski).

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama