Ostatni taniec na Gdańskiej
– Po 17 latach, tysiącach wspólnych nocy i niezliczonych wspomnieniach nadszedł moment, którego nie chcieliśmy, ale który musi nadejść. Ostatni taniec w miejscu, które stało się domem dla tylu serc
– tak klub Narraganset żegnał się z gośćmi 20 września, po ostatniej imprezie przy ul. Gdańskiej.
Fot. FB/Narraganset Stara miejscówka przechodzi do historii
Historia klubowej Łodzi
Narraganset powstał w 1997 roku i szybko stał się legendą łódzkiego życia nocnego. Od początku był azylem dla społeczności LGBTQ, ale też miejscem otwartym dla każdego, kto cenił luz i dobrą zabawę.
„Tu każdy może poczuć się jak u siebie” – podkreślali organizatorzy imprez.
To właśnie atmosfera akceptacji i różnorodności sprawiała, że do klubu przyciągali ludzie z całej Polski. W pamięci gości zapisały się pianowe party w ogródku, karaoke w czwartki, koncerty, wybory mistera, pokazy drag queens czy gorące dyskoteki na dwóch salach.
Fot. FB/Narraganset Klub od lat cieszy się dużą popularnością
Dlaczego zmiana?
– Przede wszystkim lokal był za duży. Poza tym tuż obok rośnie inwestycja dewelopera. Chcieliśmy uniknąć zatargów z mieszkańcami, dlatego się wyprowadzamy
– tłumaczy Waldek, właściciel klubu.
Nowa lokalizacja, nowa energia
Stara miejscówka przy ul. Gdańskiej to już historia, ale Narraganset nie znika z mapy Łodzi. Wręcz przeciwnie – wkracza do ścisłego centrum.
Już dziś, 4 października, klub otwiera się przy pl. Komuny Paryskiej. Z tej okazji szykuje się wyjątkowa impreza do białego rana.
Fot. FB/Narraganset 4 października klub rusza w nowym miejscu
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.