reklama
reklama

23-letni motocyklista zginął w wypadku. Dzięki niemu żyją cztery osoby. Organy pobrano w Koperniku

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Piotr Majewski/Port Lotniczy Łódź/Facebook

23-letni motocyklista zginął w wypadku. Dzięki niemu żyją cztery osoby. Organy pobrano w Koperniku - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
6
zdjęć

Wątroba zmarłego motocyklisty poleciała wojskową Casą do Szczecina. | foto Piotr Majewski/Port Lotniczy Łódź/Facebook

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ŁódźTo ogromna tragedia dla rodziny 23-letniego motocyklista. Mężczyzna po wypadku został przewieziony do szpitala Kopernika w Łodzi. Jego życia nie udało się jednak uratować. Organy młodego mężczyzny otrzymały cztery inne osoby.
reklama

To nigdy nie są łatwe rozmowy, ale konieczne, bo mimo tragedii, innym dają szansę na życie. Mowa o zgodzie na możliwość pobrania narządów po śmierci.

23-letni motocyklista trafił po wypadku do szpitala Kopernika w Łodzi

Lekarze zawsze o nią pytają bliskich. Wyjątek stanowią sytuacje, gdy ktoś jeszcze za życia złoży sprzeciw do Centralnego Rejestru Sprzeciwów, że nie chce, by jego organy po śmierci były przeznaczone do przeszczepów.

– W sytuacji, gdy nie ma takiego sprzeciwu, teoretycznie nie musimy pytać rodziny o zgodę. Jednak zawsze rozmawiamy z najbliższymi. W tym przypadku rodzina wyraziła zgodę. Po stwierdzeniu śmierci mózgu oraz rozmowie z rodziną, która podzieliła nasze zdanie, że możemy pomóc innym, przystąpiliśmy do pobrania narządów: wątroby, serca i nerek. Dzięki temu udało się uratować cztery osoby oczekujące na przeszczep. To coś niezwykle ważnego, że rodzina w obliczu tragedii decyduje się na taki krok

reklama

– wyjaśnia dr n. med. Bogusław Sobolewski, kierownik Oddziału Intensywnej Terapii i Anestezjologii Szpitala Kopernika w Łodzi.

fot. Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego

Jak dodaje, niestety nie wszystkich udaje się uratować. Kopernik posiada duży oddział intensywnej terapii, na który przyjmowani są pacjenci w ciężkich stanach

Wątroba zmarłego motocyklisty poleciała wojskową Casą do Szczecina. Serce zostało przetransportowane helikopterem do Wrocławia, a dwie nerki przeszczepiono w szpitalu Barlickiego w Łodzi.

reklama

Pobranie narządów odbyło się w szpitalu Kopernika w czwartek. Historię opisał urząd marszałkowski, któremu placówka podlega. Jak się okazuje, przeszczepione organy podjęły pracę.

Wojsko zajmuje się transportem narządów. Casa na Lublinku

Dodajmy, że wojskowa Casa lądowała na lotnisku w Lublinku. 

– Lotniska publiczne mają wiele ważnych funkcji, a jedną z nich jest wspieranie ratowania zdrowia i życia

– przypomina Port Lotniczy w Łodzi w mediach społecznościowych.

Transportem narządów zajmuje się wojsko i ono również decyduje, jakim samolotem przewiezie organy oraz pobierających je lekarzy.

– Transport lotniczy to najszybsza forma dowiezienia organów do przeszczepu. Siły Zbrojne RP przeprowadziły setki takich lotów w ramach „Akcji Serce”.

– informuje z kolei Wojsko Polskie.

reklama

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo