Informację na temat pomysłu centralizacji ośrodków kultury w Łodzi podawaliśmy na TuŁódź.pl już we wrześniu. Przypomnijmy, że sprawa dotyczy Bałuckiego Ośrodka Kultury, Centrum Kultury Młodych, Ośrodka Kultury "Górna", Poleskiego Ośrodka Sztuki i Widzewskich Domów Kultury.
!reklama!
Wówczas dyrektorzy domów kultury, które mają się połączyć, włączyli się w konsultacje na temat projektu. Większość z nich oraz część radnych zgłaszała swoje wątpliwości względem pomysłu.
- Z naszego punktu widzenia to wygląda tak: od 30 lat staramy się decentralizować instytucje kultury, żeby były bliżej mieszkańców, bardziej elastyczne, a teraz robimy krok wstecz - mówił jesienią Stanisław Jakuszewski z Niezależnego Związku Pracowników Widzewskich Domów Kultury.
Jacek Grudzień, z Wydzału Kultury Urzędu Miasta Łodzi tłumaczył natomiast, że pomysł jest pokłosiem doświadczeń związanych z pandemią.
- Był duży problem z inicjatywami lokalnymi, liczbą działań, wykorzystaniem Internetu przy pracy z kulturą online. Duży może więcej i jest silniejszy. Łączymy siły, a wzmacniamy lokalność, bo w moim przekonaniu to bardzo duża szansa, żeby domy kultury mogły się dynamicznie rozwijać.
Wojewoda łódzki uchylił uchwałę Rady Miejskiej w sprawie połączenia domów kultury w Łodzi
W czwartek 28 stycznia okazało się, że do planowanej na luty 2021 roku centralizacji ośrodków kultury w Łodzi nie dojdzie. Taką decyzję podjął wojewoda łódzki, Tobiasz Bocheński.
„Wskazana uchwała posiada braki formalne dotyczące wadliwego wprowadzania w życie zapisów rangi ustawowej, błędów w trybie powoływania dyrektora rzeczonej instytucji kultury oraz nieprecyzyjne zapisanie źródeł finansowania. Należy podkreślić, iż część argumentów przedstawionych przez Miasto Łódź zostało uznane za zasadne i w ograniczonym zakresie zgodzono się ze stanowiskiem magistratu. Niemniej pozostałe wady prawne powodują, iż koniecznym było usunięcie niniejszego aktu prawnego z obrotu” - czytamy w komunikacie nadesłanym do naszej redakcji.
„ Wojewoda łódzki żywi nadzieję, iż pomoc prawna płynąca dla Miasta Łodzi z rozstrzygnięcia posłuży do wypracowania rozwiązań zgodnych z prawem, transparentnych, klarownie regulujących kwestie dyrektorskie i finansowe oraz pozwoli na zażegnanie kryzysu jaki narósł wokół domów kultury w Łodzi z powodu nie wsłuchiwania się przez władze miasta w głos pracowników kultury, którzy budowali swoje instytucje od kilkudziesięciu lat i zasługują na rzetelne, otwarte i przyjazne wysłuchanie, szczególnie biorąc pod uwagę stanowczość poparcia dla ich sprawy wyrażoną przez przedstawicieli łódzkiego środowiska akademickiego i nie tylko”.
Władze Łodzi odpowiadają: „Miejska Strefa Kultury powstanie”
Miasto natychmiast odpowiedziało na postanowienie wojewody, zwołując konferencję prasową. Jak się na niej dowiedzieliśmy, władze Łodzi przyjęły decyzję Tobiasza Bocheńskiego jako nieuzasadnioną,
- Jest to dla miasta i łodzian bardzo przykra decyzja. Moim zdaniem pan wojewoda pokazuje, że nie zależy mu na tym żebyśmy zrealizowali ten projekt, który miał zwiększyć dostępność do kultury i poprawić ofertę domów kultury dla mieszkańców Łodzi, żeby poprawić komfort pracy pracowników, dokonać reformy administracyjnej przy pozostawieniu autonomii filii czyli obecnych domów kultury. Na takie zmiany prezydent miasta ma mandat a pan wojewoda ingeruje w kompetencje miasta, próbuje wpływać poprzez swoje kompetencje i rozstrzygnięcia nadzorcze na kształtowanie polityki kulturalnej miasta - powiedziała Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi.
Co dalej? Władze miasta nie zamierzają wycofywać się z pomysłu centralizacji i otwarcie zapowiadają, że Miejska Strefa Kultury powstanie.
- Podkreślam jasno i stanowczo będziemy dalej dążyć do tego aby usprawnić funkcjonowanie domów kultury i aby ta szersza oferta była udostępniona mieszkańcom. Będziemy kontynuować prace i będziemy przedstawiać państwu kolejną uchwałę zamiarową. Przejdziemy jeszcze raz całą procedurę uwzględniając uwagi wojewody i Miejska Strefa Kultury powstanie - podsumowała Moskwa-Wodnicka.
Wiceprezydent Łodzi poinformowała także o możliwości wystąpienia na drogę sądową w związku z decyzją wojewody. Obecnie nad sprawą pracują prawnicy magistratu. Miasto na ewentualne złożenie skargi ma 30 dni.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.