„Dumni z zalewajki”, czyli wielki powrót do łask pysznej łódzkiej zupy
!reklama!To właśnie zalewajka będzie główną i jedyną bohaterką akcji, mającej na celu przypomnienie łodzianom smaków ich regionu.
– Na nowo odkrywamy zupę, którą jest symbolem łódzkiej kuchni
i naszym lokalnym powodem do dumy. Będziemy o niej mówić przez cały marzec, a zaczniemy od stworzenia Łódzkiego Szlaku Zalewajki. – opowiada pomysłodawczyni wydarzenia, Agata Zarębska z Jemy w Łodzi.
Pozytywny odzew lokalnych pasjonatów gotowania przekroczył oczekiwania organizatorów. Pomysł wsparło Łódzkie Centrum Wydarzeń, włączając akcję do swojego programu wydarzeń kulinarnych 2021.
Trasa obejmować będzie ponad 20 miejsc serwujących zupę we własnym wydaniu, a wszystkie z nich opisane zostaną w dedykowanej zakładce na stronie jemywlodzi.pl.
Co odróżnia tę akcję od festiwali Jemy w Łodzi? Prezentowane dania są w stałej ofercie wskazanych restauracji i będzie można ich skosztować znacznie dłużej, nie tylko w marcu. Na portalu będzie można również znaleźć galerię zdjęć, historię zupy oraz mapę z zalewajkową trasą, tj. specjalnie oznaczony Łódzki Szlak Zalewajki.
Restauracje, które serwują nasz łódzki przysmak, poznamy po znaku
z jednorożcem w zalewajce, tym samym, który znajduje się na plakacie wydarzenia. Akcja ma na celu pokazać zalewajkę w nowoczesnej odsłonie – mowa tu zarówno o przepisach, jak i planowanych wydarzeniach czy grafikach promujących akcję. Ich autorem jest łódzki grafik Igor Jankowski, także związany z lokalną gastronomią.
O zalewajkę zapytaliśmy również w łódzkiej restauracji Imber na Piotrkowskiej, która niedawno przeszła „Kuchenne Rewolucje".
- Zalewajka jest u nas serwowana, ale żeby przepis był zgodny z podstawowymi regułami kuchni żydowskiej (red. zero wieprzowiny), zalewajkę gotujemy na kiełbasie baraniej z boczkiem z dzika, z suszonymi podgrzybkami, na naturalnym zakwasie. Z tego powodu oczywiście dołączyliśmy do łódzkiego szlaku Zalewajki - mówi pani Sylwia, właścicielka restauracji Imber.
Łódzka zalewajka domowej roboty i na wynos
W weekend (13 i 14 marca) restauracja Veranda przy ul. Piotrkowskiej zaprosi łodzian na Zalewajkę w dłoń. Przez całe dwa dni przed lokalem stać będzie kociołek pełen ich autorskiej zupy z mostkiem wołowym i kiełbasą, dostępnej do wzięcia na wynos w specjalnej cenie 11 zł.Zalewajkę będzie można kupić w restauracjach, ale również samodzielnie przyrządzić w domu.
– Dla wszystkich, którzy kochają gotować, powstanie ebook z przepisami na autorskie zalewajki stworzone przez najlepszych łódzkich szefów kuchni – mówi Izabella Borowska z Jemy w Łodzi.
Danie przygotowywane będzie również na żywo. Bo już 15 marca w studio Book&Cook kultową zalewajkę, znaną z restauracji Lokal, ugotuje szef kuchni Kamil Tuliński. Prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska objęła całą akcję honorowym patronatem. Przygotowaną zupę będzie można kupić tego dnia na wynos (rynek Off Piotrkowska).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.