Autobus zapalił się na przystanku Jana Pawła II - Rogozińskiego w Łodzi. Dym i płomienie wydobywające się z silnika pojazdu zauważyli dwaj podróżni – Dominik i Szymon, strażacy-ochotnicy z jednostki na łódzkim Wiskitnie.
„Dominik wraz z Szymonem zatrzymali autobus informując kierowcę o zagrożeniu, następnie poinformowali PSP o zdarzeniu i przystąpili do pomocy przy ewakuacji i próby gaszenia pojazdu. Mimo podjętych działań, pożar rozwinął się i po chwili opanował już całą tylną część autobusu. Dzięki szybkiej reakcji nikomu z podróżujących nic się nie stało”. – czytamy na profilu OSP Łódź-Wiskitno w serwisie Facebook.
– (…) Pasażerowie opuścili autobus przed naszym przybyciem. Nie ma osób poszkodowanych. Pożar rozpoczął się od komory silnika pojazdu – komentował w rozmowie z portalem tvp.info oficer operacyjny Piotr Jóźwiak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Pożar autobusu został opanowany w ciągu kilkunastu minut, lecz ogień zdołał w tym czasie strawić tył pojazdu. Dzięki obecności strażaków-ochotników udało się w porę bezpiecznie ewakuować wszystkich podróżnych i od pierwszych chwil rozpocząć akcję gaśniczą.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.