Do zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę tuż przed godz. 15:00 na terenie gminy Andrespol i Nowosolna.
!reklama!
Oficer dyżurny z koluszkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że okoliczni mieszkańcy Wiączynia Dolnego usłyszeli głośny huk po czym zauważyli lecący samolot. Chwilę później na jednej z posesji znaleziona została łopata śmigła. Policjanci z Andrespola, którzy jako pierwsi zjawili się na miejscu zaczęli sprawdzać pobliski teren aby znaleźć opisany samolot.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 55-letni mężczyzna wraz z żoną leciał z Elbląga do Katowic, jednak musieli przerwać dalszy lot na terenie powiatu łódzkiego wschodniego i lądowali awaryjnie.
Nikt z okolicznych mieszkańców nie wiedział gdzie może być awionetka i czy rzeczywiście wylądowała. Funkcjonariusze po długich poszukiwaniach i prowadzonych ustaleniach dotarli do miejsca w Bedoniu Wsi, gdzie lądował samolot. Miejscowości te oddalone są od siebie około 5 km.
Jak się okazało małżeństwo wylądowało bezpiecznie za stodołą jednego z rolników. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, wykonali szczegółowe oględziny. Powiadomiona została Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych oraz łódzka prokuratura. Pilot posiadał uprawnienia. Śledczy ustalają teraz przyczyny zdarzenia.
Źródło: KPP Łódź-Wschód
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.