reklama
reklama

Bezdomny mężczyzna na wózku inwalidzkim koczuje w krzakach na Widzewie. Mieszkańcy są zaniepokojeni

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Canva

Bezdomny mężczyzna na wózku inwalidzkim koczuje w krzakach na Widzewie. Mieszkańcy są zaniepokojeni - Zdjęcie główne

Jeśli bezdomny odmawia pomocy, Straż Miejska nie może nic więcej zrobić. | foto Canva

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Mieszkańcy Widzewa donoszą o bezdomnym mężczyźnie na wózku inwalidzkim, który ulokował się w krzakach w okolicy ulic Adwentowicza i Elsnera. Bezdomny ma koczować w pobliżu ogólnodostępnego boiska, na ogrodzeniu którego rozwiesza suszące się ubrania.
reklama

Bezdomny koczuje w krzakach. Wokół jest bałagan

Mężczyzna jest na wózku, więc możliwości poruszania się ma ograniczone. Okoliczni mieszkańcy zwracają jednak uwagę na bałagan, jaki zrobił w miejscu, w którym przebywa - wszędzie walają się śmieci i puste butelki. Do tego okolica z jego powodu ma nieprzyjemnie pachnieć.

Bezdomny koczuje w krzakach. Nie chce pomocy

- Z tych stron mieliśmy w ostatnim czasie siedem zgłoszeń dotyczących osób bezdomnych, w tym dwa o mężczyźnie na wózku. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami ten pan nie życzył sobie pomocy. I w takiej sytuacji nic więcej nie możemy zrobić

- mówi Marek Marusik ze Straży Miejskiej w Łodzi.

Według prawa, jeśli osoba, której dotyczy zgłoszenie, jest trzeźwa i odmawia pomocy, to na tym interwencja strażników miejskich się kończy. W sytuacji upojenia alkoholowego funkcjonariusze mogą odwieźć ją do izby wytrzeźwień. 

Bezdomny koczuje w krzakach. Kończy się na zwróceniu uwagi

- Gdyby natomiast ten człowiek dopuścił się jakiegoś wykroczenia, wtedy możemy nałożyć na niego mandat gotówkowy. Jednak z racji tego, że związana z tym procedura jest długotrwała i nieekonomiczna, spotkanie z bezdomnym zwykle kończy się na pouczającej rozmowie i zwróceniu mu uwagi

- dodaje Marek Marusik.

Strażnik uważa też, że temu konkretnemu mężczyźnie z Widzewa ktoś pomaga.

- Myślę, że ulokował się w tym miejscu, w pobliżu bloków, nie bez przyczyny. Być może ktoś z mieszkańców daje mu jedzenie bądź pieniądze.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama