![Czy limit kadencji zostanie zniesiony? "To mieszkańcy wiedzą, czy chcą wójtowi przedłużyć umowę o pracę" [FOTO] - Zdjęcie główne](https://static.ddbelchatow.pl/galleries/840faa9d-1a98-4f9b-9ef6-42ef3050b030)
Obecna ustawa, zdaniem PSL, jest niesprawiedliwa
Obecna, przegłosowana w 2018 roku ustawa zakłada dwukadencyjność. Zdaniem polityków PSL, jest głęboko niesprawiedliwa.
- Przede wszystkim wobec obywateli, którzy powinni mieć prawo do decydowania o liczbie kadencji sprawowanych przez włodarzy. To nieuczciwe prawo, które dyskryminuje mieszkańców
- mówił podczas wizyty w Łodzi Dariusz Klimczak, wiceprezes PSL, poseł i minister infrastruktury.
Minister podkreślał, że posła czy senatora nie da się odwołać, natomiast w przypadku samorządowców można zorganizować referendum.
- Tak przecież było w Łodzi, gdzie mieszkańcy odwołali prezydenta Jerzego Kropiwnickiego. To przykład szanowania prawa obywateli do podejmowania decyzji. Chcemy przywrócić władzę samorządową mieszkańcom.
reklama
"To mieszkańcy wiedzą, czy chcą wójtowi przedłużyć umowę o pracę"
Złożenie projektu zniesienia dwukadencyjności do laski marszałkowskiej ucieszyło Marcina Witkę, prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego.
- Ustawa z 2018 roku narusza konstytucję. Rada Miasta Otwocka zaskarżyła ją do Trybunału Konstytucyjnego, czekamy na efekt. Mam nadzieję, że nowelizacja szybko trafi pod obrady sejmu.
Piotr Irla, burmistrz Rawy Mazowieckiej, mówił, że to mieszkańcy go wybrali i to oni najlepiej wiedzą, czy sprawdził się na stanowisku.
- Działania prezydentów, wójtów i burmistrzów są często wieloletnie, potrzeba kilku kadencji, żeby je zrealizować.
reklama
Zgodził się z tym Dariusz Cieślak, wójt gminy Sędziejowice.
- To mieszkańcy wiedzą, czy chcą wójtowi albo burmistrzowi przedłużyć umowę o pracę. Trzeba przywrócić im to prawo.
Co na ten temat sądzi Hanna Zdanowska?
A co na ten temat sądzi Hanna Zdanowska, która rządzi Łodzią od 2010 roku? Jeśli dwukadencyjność zostanie zniesiona, możliwe, że znów będzie ubiegać się o fotel prezydenta.
- Wystartuję, jeżeli będą tego oczekiwali mieszkańcy. Obecna kadencja rozpoczęła się naprawdę bardzo dynamicznie. Nieraz nawet słyszę: "no niech pani już tych remontów tyle nie robi". Ale obiecałam, że nie będzie żadnej dziury w drogach, więc trzeba to zrobić. Na pewno nie chciałabym, żeby łodzianie czuli przesyt moją osobą. Skupiam się na realizacji moich obietnic, a co będzie dalej? Czas pokaże
reklama
- mówiła podczas wywiadu dla TuLodz.pl.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.