"Nie ma żadnej oficjalnej dyskusji"
- Nie ma żadnej oficjalnej dyskusji między ministerstwem a nami, jeśli chodzi o lekcje religii w szkołach. Myślę, że ostatecznie ta kwestia może być pozostawiona do rozstrzygnięcia poszczególnym samorządom
- mówi ksiądz Marcin Wojtasik, dyrektor Wydziału Katechetycznego łódzkiej kurii.
Ograniczanie liczby lekcji tego przedmiotu wynika z czego innego
A skoro nie dzieje się nic oficjalnego, to łódzka kuria nie zamierza również występować z żadnym apelem.
- Sam uczę religii w I Liceum Ogólnokształcącym w Łodzi i mam tylko jedną godzinę w tygodniu, nie dwie, jak to jest w większości placówek. Ograniczanie liczby lekcji tego przedmiotu nie wynika moim zdaniem z odgórnych wytycznych, ale raczej z braku katechetów
- dodaje ksiądz Wojtasik.
Rozporządzenie ma wejść w życie we wrześniu
Zapis o wykreśleniu religii i etyki ze średniej ocen ma się pojawić w rozporządzeniu, które minister edukacji podpisze wiosną br. Zmiany będą obowiązywać od 1 września.
- W związku z tym, że zajęcia religii i etyki nie są zajęciami, na które uczeń jest obowiązany uczęszczać, nie jest uzasadnione, żeby roczna lub końcowa ocena klasyfikacyjna z tych zajęć miała wpływ na średnią uzyskanych ocen
- tłumaczy resort edukacji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.