Warzywa i owoce wyłożone w supermarketach kuszą nas najczęściej pięknym wyglądem.
!reklama!Jabłka są zawsze duże, okrągłe i błyszczące. Ziemniaki są czyste i równe – bez żadnych bruzd. Wydawałoby się, że te produkty są okazem zdrowia. Nic bardziej mylnego. Aby warzywa i owoce tak pięknie wyglądały, potrzebne jest odpowiednie nawożenie – bardzo dużo nawożenia. Niestety, taki sposób uprawy jest dla nas, konsumentów, zgubny.
Kiedy jakaś roślina, np. marchewka, otrzyma zbyt dużo pestycydów lub herbicydów, wówczas związki chemiczne w niej zawarte mogą przyczynić się do rozwoju nowotworu w naszym organizmie. Jeśli z kolei zostanie nawożona zbyt świeżym obornikiem, na niewłaściwym etapie rozwoju, a potem zostanie zebrana za wcześnie, wtedy w swoim składzie będzie zawierała szkodliwe dla nas azotany, które również mają działanie rakotwórcze.
Gdzie wobec tego kupować, w supermarkecie czy na bazarze?
Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Produkty dostępne w obu tych miejscach są sztucznie nawożone. Ponadto w ostatnim czasie można zauważyć, że nawet na straganach owoce i warzywa są myte. Przez to tracą one swoją naturalną barierę ochronną. Miejsce wobec tego nie ma znaczenia. Dlatego też, aby mieć pewność, że wraz z witaminami nie przyswajamy szkodliwych środków chemicznych, najlepiej jest kupować produkty z upraw ekologicznych. Możemy je znaleźć w supermarketach (na specjalnie oznaczonych działach) oraz w sklepach ze zdrową żywnością.
Bądź EKO, jeśli nie mieszkamy na wsi i nie mamy własnego ogródka, w którym moglibyśmy zasadzić warzywa czy owoce, to najlepszym pomysłem będzie zakup produktów ekologicznych.
Są one, co prawda, droższe niż te ogólnodostępne, ale korzyści wynikające z ich spożywania są znacznie więcej warte niż wydane na nie kwoty. Przede wszystkim nie zawierają w swoim składzie szkodliwej chemii. Mają więcej cennych minerałów i witamin.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.