Ogromne podwyżki, z jakimi muszą mierzyć się przedsiębiorcy w całym kraju, w tym także z Łodzi, spędzają im sen z powiek. Ponownie bardzo mocno oberwało się branży gastronomicznej. - Dojdzie do wzrostu cen, do ograniczeń w zatrudnieniu, a w najczarniejszym scenariuszu do zwolnień pracowniczych - mówi jeden z właścicieli restauracji przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi.