Tak trudna sytuacja panuje w Szpitalu Wojewódzkim im. Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Sieradzu. Osoby z personelu zakaziły się poza miejscem pracy. Dodatkowo wielu pracowników jest na kwarantannie ze względu na kontakt z osobą zakażoną, np. dziećmi, które koronawirusa przyniosły ze szkoły.
!reklama!
Jak powiedział Gazecie Wyborczej dr n. med. Marek Neuberg, zastępca dyrektora szpitala ds. medycznych, pacjentów zakażonych jest coraz więcej, a tymczasem jest problem z obsadą personelu na oddziałach. W tej chwili około 25 proc. personelu całego szpitala nie może pełnić obowiązków służbowych.
W czwartek zamknął się oddział urologiczny. Z problemami zmaga się również oddział położniczy, na którym znajdują się pacjentki z koronawirusem. Lecznica musi przyjmować zakażone rodzące, bo nie ma ich gdzie odesłać. stworzony został oddział położnictwa izolacyjnego, na którym znajdują się pacjentki chore.
Od soboty w szpitalu funkcjonuje oddział covidowy, na którym nim 35 miejsc, z czego cztery to tzw. łóżka respiratorowe. Oddział zapełnił się w ciągu 24 godzin - mówi dr Marek Neuberg. Niewykluczone, że oddział dla pacjentów z koronawirusem w jego szpitalu zostanie rozszerzony o kolejne miejsca.
Tymczasem jak przyznaje prezes Okręgowej Rady lekarskiej w Łodzi dr Paweł Czekalski w rozmowie z Radiem Eska, nie ma w Łódzkiem zbyt wielu rezerw. - Anestezjologów zarejestrowanych w naszej izbie mamy co prawda 523, ale ponad 160 przekroczyło 65. rok życia. Jeśli chodzi o zakaźników, czynnych zawodowo w całym województwie mamy tylko 59 - mówi doktor. Zdaniem prezesa Okręgowej Izby Lekarskiej- trzeba w większym stopniu wykorzystać rezydentów.
Raporty o brakach personelu codziennie wpływają do powołanego przy wojewodzie sztabu kryzysowego. Jak zapewnia rzeczniczka wojewody Dagmara Zalewska, sztab stara się reagować jak najszybciej.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Radio Eska
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.