Łódź. Radosław Marzec z PiS-u: „Jako opozycja musimy zwrócić uwagę prezydent Hannie Zdanowskiej”
!reklama!Stan łódzkich dróg nie uszedł uwadze mniejszości w Radzie Miejskiej w Łodzi. Radny Radosław Marzec podkreślił, że sytuacja dotycząca koszmarnego stanu dróg w Łodzi powtarza się kolejny rok z rzędu.
- Od dłuższego czasu widzimy ogromne dziury w naszych drogach. To już kolejny rok, w którym drogowcy zostali zaskoczeni przez roztopy i pojawiające się ubytki w drogach. Jako opozycja musimy zwrócić uwagę prezydent Hannie Zdanowskiej na ogromną opieszałość w ubytkach dróg. Taka sytuacja, jaka ma miejsce w Łodzi, jest niedopuszczalna - mówi Marzec.
Jego zdanie podziela Piotr Cieplucha z Solidarnej Polski, którego zdaniem tak zły stan dróg w Łodzi nie uprawniałby Hanny Zdanowskiej do ponownej reelekcji w wyborach na prezydenta miasta.
- To, co widzimy dziś na ulicach Łodzi, to efekt wielu lat zaniedbań. Takiej sytuacji nie mamy w innych dużych miastach w kraju. Natomiast w innych gminach na terenie województwa łódzkiego taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia. Jeśli gdzieś w naszym regionie drogi byłyby w takim stanie, w jakim są w Łodzi, to taki włodarz najprawdopodobniej nie uzyskałby reelekcji.
Obaj panowie wyraźnie apelują do władz Łodzi o podjęcie zdecydowanych działań mających na celu poprawę jakości dróg w mieście.
- Nie możemy czekać. Musimy naprawić ubytki, które się pojawiły i sprawić, by drogi w Łodzi stały się przejezdne. Dopiero później będzie można usiąść i pomyśleć co dalej - podsumowuje radny Marzec.
Więcej pieniędzy na naprawę łódzkich dróg. Czy tyle wystarczy?
- W tym roku na łatanie dziur w naszych drogach mieliśmy kwotę 5 milionów złotych. (…) Stan naszych dróg wymaga silniejszej interwencji - pani prezydent bardzo zależy na tym aby łodzianie wyraźnie zauważyli poprawę jakości nawierzchni na naszych drogach. Dlatego podjęła decyzję, że do obecnie figurujących w budżecie 5 mln zł na naprawę dróg, doda kolejne 10 milionów złotych – mówił Robert Kolczyński, dyrektor departamentu Strategii i Rozwoju UMŁ.
- Mam wrażenie, że od 2010 roku, czyli od czasu kiedy Hanna Zdanowska objęła funkcję prezydenta Łodzi, zapomniano o łódzkich drogach. Pamięta się jedynie o drogach w centrum, ale remontowane są drogi, które są w dobrym stanie, jak np. ul. Sienkiewicza czy ul. Kościuszki. Obawiam się, że przez tyle lat zaniedbań, te środki będą niewystarczające - odpowiada Radosław Marzec z PiS-u.
Władze Łodzi podkreślają natomiast, że obecnie trwa doraźne łatanie dziur. Dopiero wiosną i latem, gdy warunki pogodowe się poprawią, rozpoczną się prace polegające na wycinaniu całych kawałków asfaltu i kładzeniu w to miejsce nowego materiału.
Z "Planu dla Osiedli" magistrat postanowił wydać jeszcze 40 mln złotych - na remonty zgłaszane przez mieszkańców. Dzięki dodatkowym środkom wyremontowanych zostanie prawie 20 ulic wcześniej nie zaplanowanych do realizacji w tym roku.
Wśród nich znalazły się ulice: Żeligowskiego, Żubardzka, Obywatleska, Strzelców Kaniowskich, Junacka, Chałubińskiego, Taternicza, Kolorowa, Ogińskiego, Porazińskiej, Zajączkowskiego, Liściasta, Wiadukt Dąbrowskiego, Kasprzaka, Jaracza, 6-go Sierpnia, Struga, Sienkiewicza, Jaskrowa, Piłkarska, Kolarska, Hyrna. Wojska Polskiego, Traktorowa wraz z rondem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.