Oszuści na Retkini? "Ktoś majstrował przy zamku"
Według osoby relacjonującej, która jest właścicielem wynajmowanego mieszkania, w środku dnia do drzwi owego mieszkania ktoś zadzwonił. Lokatorki zwykle o tej porze nie ma w domu, była za to jej córka. Zanim podeszła do drzwi, usłyszała, że ten, kto przed chwilą dzwonił, majstruje przy zamku.
- Kiedy córka otworzyła, stała tam kobieta, która powiedziała, że przyszła sprzątać, ale nie wiedziała, pod jaki numer miała przyjść
- czytamy w poście.
Okazało się, że nie tylko autor opisu miał tego typu przygodę.
Oszuści na Retkini? "Pan podał się za gościa z gazowni"
- W zeszłym tygodniu chodził pan, który podawał się za gościa z gazowni. Kiedy otworzyłam drzwi, zaczął mówić, że on indywidualnie miał przyjść do kuchenki, ale gdy odpowiedziałam, że nie zgłaszałam takiej potrzeby, to nagle stracił rezon, zaczął kluczyć, że on nie wie, do jakiego mieszkania. Jak go zmusiłam do odpowiedzi, to rzucił tylko, że miał iść na drugie piętro, zabrał klamoty i uciekł. Dzwoniłam do administracji, bo to było bardzo podejrzane. Okazało się, że to nie pierwszy raz. Siwy, szczupły. Około 175/178 cm wzrostu. Koszula z krótkim rękawem, w kratkę. Miał ze soba skórzaną torbę i masę zapisanych kartek, zapewne dla zmylenia przeciwnika
- napisała pani Magdalena.
Opisane sytuacje mogły być próbami oszustwa. Zdarza się, że przestępcy w ten sposób sprawdzają, kto i o jakiej porze jest w domu. Mogą też, podając się za pracownika jakiejś instytucji, dostać się do mieszkania i okraść je.
Oszuści na Retkini? Warto powiadomić komisariat
Policjanci radzą, żeby za każdym dokładnie sprawdzać, z kim mamy do czynienia, a jeśli ktoś nie chce się wylegitymować, w ogóle z nim nie rozmawiać i nie wpuszczać do mieszkania. Warto też powiadomić o nieproszonych gościach najbliższy komisariat. Można również skorzystać z internetowego narzędzia, jakim jest Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa.
- Każdy może na niej wskazać miejsce, które jego zdaniem jest niebezpieczne. Policjanci są zobowiązani do jak najszybszego skontrolowania każdego nowego punktu na mapie
- mówi asp. Kamila Sowińska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.