Z ustaleń policji wynika, że kierowca samochodu stracił panowanie nad pojazdem, najpierw wjechał w latarnię, potem w bariery odgradzające jezdnię, a następnie w wiatę przystankową. Nic mu się nie stało, był trzeźwy. Wiata została jednak doszczętnie zniszczona, trzeba było ją zdemontować. Na miejscu wciąż trwają prace porządkowe.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.