Na początek ciekawostka: Poczta Polska nie otwiera paczkomatów, ale automaty paczkowe. Dlaczego? Nazwa „paczkomat” jest zastrzeżona dla InPostu i tylko on może się nią posługiwać. Naturalnie trudno uwierzyć, że przeciętny użytkownik automatu paczkowego będzie chciał o nim myśleć inaczej, niż jako o paczkomacie. Dla ścisłości jednak musimy poinformować Czytelników, że Poczta Polska nie udostępnia swoim klientom paczkomatów, ale automaty paczkowe. Czy Łódź i pozostałe miasta w Polsce są gotowe na tego typu urządzenia z logo Poczty Polskiej? I czy na polskim rynku zdominowanym przez InPost jest w ogóle jeszcze miejsce na nowe paczkomaty, pardon, automaty paczkowe?
Warszawa miejscem debiutu
Pierwsza partia z zapowiadanych 200 urządzeń zaczęła już działać w Warszawie. Do końca sierpnia będzie już działać przynajmniej 100 maszyn w różnych częściach Polski, w tym w Łodzi. Gdzie najłatwiej będzie można spotkać automat paczkowy od Poczty Polskiej? Naturalnie najwięcej z nich będzie się znajdować w placówkach Poczty, w specjalnie do tego wydzielonych, czynnych całodobowo, strefach. Drugą lokalizacją będą sklepy sieci Biedronka.
– Nowe automaty paczkowe są uzupełnieniem naszej sieci punktów odbioru. Obecnie udostępniamy ponad 11,6 tys. punktów w całej Polsce, sieć będzie rozwijana z partnerami ogólnopolskimi w zakresie uruchamiania urządzeń do odbioru paczek. Chcemy usprawnić odbiór przesyłek, bo z roku na rok zainteresowanie zakupami w e-sklepach rośnie. W ubiegłym roku Polacy zamówili ponad 475 mln paczek. Oceniamy, że w 2023 roku wielkość rynku przesyłek z e-zakupami osiągnie wolumen 900 mln – mówi Przemysław Sypniewski, prezes Poczty Polskiej
Czas kurierów minął?
Paczkomaty InPostu podbiły serca Polaków. Można zaryzykować stwierdzenie, że ich potencjał nadal nie został wyczerpany, jeśli weźmie się pod uwagę ilość skarg klientów firm kurierskich. Największą bolączką kupujących w sieci jest fakt, że „zgranie się” okienka czasowego kuriera z czasem wolnym klienta rzadko kiedy udaje się za pierwszym razem. Nie dziwi więc fakt, że usługa odbiorów w punkcie staje się coraz bardziej popularna. Poczta Polska widzi w tym szansę dla siebie i jej automatów.
– O tym, że trafiliśmy w gusta Polaków najlepiej świadczą dane, z których wynika, że do naszej sieci Odbiór w Punkcie tylko w pierwszym półroczu 2019 nadano prawie taki sam wolumen przesyłek jak w całym roku 2018. Klienci cenią sobie bliskość lokalizacji punktów i elastyczne godziny odbioru. Automaty paczkowe to kolejna forma opcji dostawy, która da naszym klientom jeszcze większy komfort e-zakupów – twierdzi Grzegorz Kurdziel, wiceprezes Poczty Polskiej odpowiedzialny za sprzedaż
Wygląda więc na to, że nowy pomysł państwowego monopolisty na rynku przesyłek listowych ma szansę powodzenia. Z pewnością zadowoleni będą klienci, którzy otrzymają jeszcze szersze pole możliwości odebrania swojego zamówienia. Zadowoleni będą też na pewno właściciele Allegro, największego sprzedawcy on-line w Polsce, którzy zyskują dodatkową opcję do przyciągnięcia klientów na swoją platformę. Z kolei właściciel sieci sklepów Biedronka zyskuje dla siebie nową możliwość do stworzenia marki sklepu, jako nowoczesnego i oferującego smart rozwiązania. Tym bardziej, że konkurencja nie śpi i też wprowadza na rynek nowatorskie pomysły. Czy więc jest to sytuacja z gatunku tych, gdzie wszyscy wygrywają? Niekoniecznie. Na placu boju zostaje bowiem jeszcze InPost, czyli dotychczasowy lider tego typu rozwiązań. Czy powinien zacząć się bać o swoją pozycję? W tej chwili na pewno jeszcze nie. Ale w świątecznym szczycie bez wątpienia część klientów wybierze automat Poczty Polskiej w nadziei, że nie będzie on tak obłożony, że uniemożliwi to albo opóźni odebranie zamówionego prezentu. A to oznacza, że zadowolony klient chętniej wróci do biało – czerwonego automatu niż biało – żółtego paczkomatu.
Źródło: DlaHandlu
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.