W piątek, 8 stycznia w jednym z domów jednorodzinnych przy ul. Listopadowej na Stokach wybuchł pożar.
!reklama!
Aż 6 zastępów straży pożarnej brało udział w akcji ratunkowej. Choć pożar nie był rozległy, w jego wyniku zginęła jedna osoba. Ofiarą był 69-letni mężczyzna.
Strażacy diagnozują, że choć na zewnątrz budynku nic nie było widać, ogień wewnątrz musiał palić się już od dłuższego czasu. Jedna z sąsiadek dostrzegła go w piątkowe popołudnie i wezwała na pomoc straż pożarną. Po przyjeździe strażacy odnaleźli na podłodze częściowo spalone ciało mężczyzny.
W Łodzi trwa czarna seria pożarów. Mężczyzna był już piątą osobą od początku roku, która straciła życie w wyniku pożaru w Łodzi.
W sylwestrową noc zginęła 72-latka z ul. Słowackiego, następnego dnia 55-letnia mieszkanka bloku przy ul. Zgierskiej. W wyniku pożaru zmarła również lokatorka jednego z mieszkań przy ul. Pocztowej oraz mężczyzna zamieszkujący przy ul. Bruskiej.
Źródło: Expressilustrowany
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.