4 listopada w wigilię Wszystkich Świętych i Błogosławionych Towarzystwa Jezusowego – w godzinach rannych po długiej walce z Covid - 19 w 62 roku życia, w 44 roku życia zakonnego i 37 roku kapłaństwa zmarł Ojciec Kazimierz Kubacki – Jezuita.
!reklama!
Ojciec Kazimierz Kubacki SJ urodził się 28 listopada 1958 roku w Brzeźnej Woli w rodzinie Jana i Zofii z domu Kuzak, którzy oprócz Kazimierza wychowywali jego dwie siostry i trzech braci. W wieku czterech lat przeprowadził się z rodziną do Nowej Wsi Wielkiej koło Bydgoszczy. Tam chodził do szkoły podstawowej, a w Bydgoszczy ukończył Liceum Zawodowe nr 1 zdając maturę w 1977 roku.
W swojej rodzinnej parafii był przez wiele lat ministrantem, a tamtejszy proboszcz napisał o nim w świadectwie moralności, że Kazimierz jest zdolny, pracowity i gorliwy w służbie ołtarza.
Do Jezuitów czyli Towarzystwa Jezusowego wstąpił 23 sierpnia 1977 roku odbywając nowicjat w Kaliszu, a następnie studia filozoficzne w Krakowie (1979-1981) i teologiczne w Warszawie (1981-1984). Święcenia kapłańskie przyjął 31 lipca 1984 roku w Gdańsku przez posługę ks. biskupa Tadeusza Gocłowskiego. Potem, po rocznej pracy w nowicjacie w Kaliszu jako socjusz magistra, kontynuował studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim specjalizując się w teologii duchowości (1985-1987).
W latach 1987-1991 pracował w Toruniu jako operariusz i duszpasterz studentów, a następnie był przez dwa lata katechetą i duszpasterzem młodzieży w Warszawie przy parafii św. Szczepana. Po Trzeciej Probacji, jaką odbył w Jastrzębiej Górze w latach 1993-1994 pod kierunkiem o. Stefana Miecznikowskiego SJ, został posłany na placówkę w Gdańsku gdzie posługiwał w parafii jako wikariusz ucząc religii i opiekując się duszpasterstwem młodzieży.
Ostatnie śluby zakonne złożył w Gdański 31 lipca 1996 roku na ręce ojca superiora Edmunda Lenza SJ.
W 1998 roku zostaje w Gdańsku przełożonym wspólnoty i proboszczem. Od 2006 roku kontynuuje pracę duszpasterską jako proboszcz w Warszawie w parafii pw. św. Andrzeja Boboli przy ul. Rakowieckiej 61, a od 2011 roku jako proboszcz w Łodzi w parafii pod wezwaniem Najświętszego Imienia Jezus przy ul. Sienkiewicza 60. Jest także przełożonym w łódzkiej wspólnocie w latach 2011-2018.
We wrześniu 2013 roku ordynariusz Archidiecezji Łódzkiej, ksiądz arcybiskup Marek Jędraszewski, mianuje go Przewodniczącym Wydziału do Spraw Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego Archidiecezji Łódzkiej, a w 2018 roku ojciec Kazimierz zostaje członkiem IV Synodu Archidiecezji. W roku 2019 zostaje delegatem Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Archidiecezji Łódzkiej – funkcję tę pełnił do śmierci.
Po złożeniu funkcji superiora pozostał w Łodzi, gdzie oprócz zaangażowania w posługę parafialną, angażował się w działalność grup Odnowy w Duchu Świętym i Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego. Był cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym.
Czym jest twoje bogactwo? - Kazimierz Kubacki SJ - kazanie [19.08.2019]
Dominikanin, o. Krzysztof Pałys mieszkający przez kilka lat w łódzkim klasztorze przy ul. Zielonej tak wspomina o. Kazimierza:
„Dowiedziałem się, że odszedł do Pana wspaniały człowiek ks. Kazimierz Kubacki SJ. Poznałem go osiem lat temu mieszkając w Łodzi, był wówczas proboszczem parafii Najświętszego Imienia Jezus. Współpracowałem z nim prowadząc wówczas coś tak szalonego, jak rekolekcje autostopowe. Udostępnił nam ośrodek "Mocnych w Duchu", a w trakcie rekolekcji przychodził do nas na modlitwę, Eucharystię i przede wszystkim życzliwie wspierał. Wyobraźcie sobie, ponad 60 osób uczestniczy w dniach skupienia, a potem rozjeżdża się po Europie autostopem (!) bez żadnych ustalonych noclegów, mając w sercu jedynie zaufanie w Bożą Opatrzność, a w kieszeni zaświadczenie, że rozsyła ich parafia, której właśnie ks. Kazimierz jest proboszczem. To że Kazik nam wówczas zaufał, to tylko pokazuje jakim był człowiekiem.
Bardzo go wówczas polubiłem, w swoim sposobie bycia był niezwykle "normalny", w najlepszym sensie tego słowa, nie stwarzał niepotrzebnego dystansu, a na dodatek miał w sobie coś, co u ludzi bardzo cenię - poczucie humoru. I przede wszystkim: kochał Boga i ludzi. To się wyczuwało.
Pomódlcie się proszę za + Kazimierza, zostawił po sobie naprawdę wiele dobra. Wczoraj ofiarowałem w jego intencji odpust.
My chrześcijanie cieszymy się z tego, że żyjemy, ale i cieszymy się z tego, że umieramy. A może nawet z tego drugiego jeszcze bardziej. Bo to przecież nie śmierć po nas przychodzi, lecz kochający nas Bóg. Niech odpoczywa w pokoju. Do zobaczenia +”
Msza przy łóżku umierającego o. Kazika
Msza święta pogrzebowa ś.p. Ojca Kazimierza Kubackiego odbędzie się w sobotę 7 listopada br. o godz. 15:00 w kościele oo. Jezuitów w Łodzi (ul. Sienkiewicza 60).W świątyni może być jednocześnie 230 osób.
- 9:00-10:30 – indywidualna modlitwa przy trumnie
- 10:30 – różaniec
- 11:00-12:00 – Msza św. żałobna
- 12:00 – czas wyrażenia wdzięczności Bogu za dobro otrzymane od o. Kazimierza
- 13:30 – różaniec
- 14:00 – czas wyrażenia wdzięczności Bogu za dobro otrzymane od o. Kazimierza
- 14:45 – Koronka do Bożego Miłosierdzia
- 15:00 – Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem abp. Grzegorza Rysia
- 16:10 – przejazd na cmentarz własnymi samochodami
- 16:30 – wyjście z ciałem spod bramy katolickiego cmentarza na Dołach (ul. Smutna).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.