Rozbiórkę obiektu dawnego hotelu „Światowit”, który mieścił się przy al. Kościuszki 68 rozpoczęła się jeszcze w 2023, a dokładniej pod koniec października.

Mieszkańcy al. Kościuszki i Zamenhofa w Łodzi skarżą się na smród

Na początku z budynku wynoszono szafki, łóżka, stare materace i pozostałości po dawnym hotelu. Kilka tygodni później, na początku grudnia, pojawił się ciężki sprzęt i rozbiórka rozpoczęła się na dobre.

Z powierzchni ziemi budynek zniknął w okolicach marca. Pojawiło się więcej światła zarówno dla pracowników położonego obok ZUS-u, jak i mieszkańców okolicznych bloków.

Mieszkańcy ulicy Zamenhofa cieszą się, że wyburzenie już dawno się zakończyło, ale wskazują na inny problem, smród, który trudno wytrzymać.

- Kurzyło się okropnie jak to wyburzali i dopiero pomogło, jak dali te specjalne zasłony. To jakoś wtedy nawet tak na okna nie leciało. Wyburzyli, zostawili, i to tak śmierdzi. Kiedy ktoś to w końcu uprzątnie?

- pyta pani Marzena, mieszkanka bloku z oknami od strony ul. Zamenhofa.

Pani Paulina, która mieszka naprzeciw wyburzonego budynku podkreśla, że smród czuć od dobrych kilku tygodni, szczególnie, jak są upały.

- Okna się nie da otworzyć, bo od razu czuć stęchlizna, taką mega starą kamienicą, no aż mnie na wymioty bierze. Śmierdzi tak, że się nie da wytrzymać

- wyznaje mieszkanka.

Sprawa została już przekazana zarówno do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego, jak i do zarządcy terenu. Aktualnie trwa zbieranie pozostałości po wyburzeniu. Na miejscu obecny jest ciężki sprzęt, który zbiera elementy dawnego hotelu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Podano termin Łódź Summer Festival 2025. Padły propozycje nowych lokalizacji. Co z bezpłatną komunikacją miejską?

iKorektor v1.1.1

Rozbiórkę obiektu dawnego hotelu „Światowit”, który mieścił się przy al. Kościuszki 68 rozpoczęła się jeszcze w 2023, a dokładniej pod koniec października.

Mieszkańcy al. Kościuszki i Zamenhofa w Łodzi skarżą się na

smródNa

początku z budynku wynoszono szafki, łóżka, stare materace i pozostałości po dawnym hotelu. Kilka tygodni później, na początku grudnia, pojawił się

ciężki

sprzęt i rozbiórka rozpoczęła się na dobre.

Z powierzchni ziemi budynek zniknął w okolicach marca. Pojawiło się więcej światła zarówno dla pracowników położonego obok ZUS-u, jak i mieszkańców okolicznych bloków.

Mieszkańcy ulicy Zamenhofa cieszą się, że wyburzenie już dawno się zakończyło, ale wskazują na inny problem, smród, który trudno wytrzymać.

–

Kurzyło się okropnie jak to wyburzali i dopiero pomogło, jak dali te specjalne zasłony. To jakoś wtedy nawet tak na okna nie leciało. Wyburzyli, zostawili

i to tak śmierdzi. Kiedy ktoś to w końcu uprzątnie?

–

pyta pani Marzena, mieszkanka bloku z oknami od strony ul. Zamenhofa.

Pani Paulina, która mieszka naprzeciw wyburzonego budynku podkreśla, że smród czuć od dobrych kilku tygodni, szczególnie

jak są upały.

–

Okna się nie da otworzyć, bo od razu czuć stęchlizna, taką mega starą kamienicą, no

aż mnie na wymioty bierze. Śmierdzi tak, że się nie da wytrzymać

–

wyznaje mieszkanka.

Sprawa została już przekazana zarówno do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego, jak i do zarządcy terenu. Aktualnie trwa zbieranie pozostałości po wyburzeniu. Na miejscu obecny jest

ciężki

sprzęt, który zbiera elementy dawnego hotelu.

iKorektor v1.1

Rozpocznij pisanie w dowolnym polu tekstowym strony. Uruchom korektę skrótem Ctrl+spacja lub Alt+C.

Poprawionych błędów: 0

Długość tekstu źródłowego: 0 /

Zastosuj (Alt+Z)

Poprawionych błędów: 37
Długość tekstu źródłowego: 1937 / 5000