Reklama

Kupię, sprzedam, zamienię. Łodzianie "handlują" Harrym Potterem w sieci

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kupię, sprzedam, zamienię. Łodzianie "handlują" Harrym Potterem w sieci - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
6
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości Łódź Najpierw było "polowanie" na cenne figurki, a teraz jest handel nimi w sieci. Przedsiębiorczy łodzianie ogłaszają się na portalu zakupowym. Oferują nie tylko sprzedaż, ale również zamianę.

Pod koniec marca producent czekoladowych jajek wypuścił na rynek ich nową wersję. Kinder Joy Harry Potter, to jajka, w których z jednej strony znajdziemy czekoladowy mus, a w drugiej akcesoria ze świata magii. Okazało się, że ludzie oszaleli na ich punkcie i zaczęli je zbierać i kolekcjonować. Potterowe szaleństwo ogarnęło nie tylko dzieci. Do "akcji" wkroczyli również dorośli.

Polowanie na Harrego Pottera. Kupujący potrząsali figurkami i sprawdzali kod 

Szybko się okazało, że w jajku oprócz cennej figurki można również znaleźć mniej pożądane gadżety, takie jak: bransoletka, breloczek czy zakłada. Dlatego też  internauci zaczęli szukać sposobów na wybranie tylko tych jajek, w których jest upragniona figurka. Potem swoim patentem dzielą się w sieci.  Jednym ze sposobów jest wybieranie jajek z kodem A2A. Inni zdają się na słuch i potrząsają opakowaniem, licząc na to, że usłyszą charakterystyczne grzechotanie. Jeszcze inni chodzą z jajkami do wagi, żeby wybrać te najcięższe. Sprzedawcy łapią się za głowę, ponieważ, jak się okazuje, fani Harrego Pottera potrafią zrobić w sklepie duży bałagan.

Jak już wcześniej informowaliśmy, ludzie niekiedy przekopywali całe stoiska, wykupowali po kilkadziesiąt jajek naraz, a nawet otwierali opakowania i zabierali figurki. Pracownicy sklepów w regionie pytani o zachowanie klientów nie kryją zdenerwowania, ale też rozbawienia tą sytuacją. Jedna z pracownic w żartobliwym tonie stwierdziła, że „ludzie kopią jak dziki w żołędziach”.

- Niech sobie szukają, czasami to aż śmiesznie się na to patrzy, jak kilka dorosłych osób stoi przy stoisku z jajkami i każdym po kolei potrząsają przy uchu, żeby sprawdzić, czy jest tam figurka – mówi jedna z pracownic.
Czytaj więcej na ten temat: Szturmują markety i wykupują ten produkt. „Ludzie kopią jak dziki w żołędziach”

Wymieniają się figurkami w sieci. Ludzie szukają cennych okazów z Kinder Joy 

Klienci pytani o nową modę tłumaczyli, że poszukują jajek dla dzieci, które chcą zebrać całą kolekcję figurek. Inni z nostalgią wspominali czasy dzieciństwa, gdy poznali przygody Harry’ego Pottera. Teraz okazało się, że jest ciąg dalszy tej zabawy. W mediach społecznościowych powstały grupy, na której ludzie chwalą się swoimi łupami, a także sprzedają lub wymieniają się figurkami. Pokazują również swoje ekspozycje.  Ponadto łodzianie handlują nimi również na portalu OLX. Za prawie pełną kolekcję, w której kilka figurek się powtarza, sprzedawca oczekuje 150 złotych. Pojedyncze figurki to koszt ok. 5-6 złotych. Te, które w jajkach trafiają się najczęściej, można kupić nawet za 3 złote, najrzadziej za 10. Należy do niej figurka Sybilli, Rona i Joya. Niektórzy twierdzą, że warto je zachować, ponieważ tak naprawdę będą one "coś" warte dopiero za jakiś czas, dlatego w ich przypadku wchodzi w rachubę tylko zamiana tych, które im się zdublowały. 
 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy