Lech Leszczyński o stanie łódzkiej lekkiej atletyki
Gwiazdy powoli odchodzą. Sylwek Bednarek już nie skacze na zawołanie 2.30m. Jego medal sprzed 10 lat był świetnym początkiem. Niestety miał nieprawdopodobnego pecha, bo męczyły go kontuzje. Pamiętam, gdy wyleczył jedną nogę, a zaraz później złapał kontuzję drugiej. Wyniki treningowe wskazywały na to, że jest zdrowie, ale na zawodach dochodziło do jakichś omsknięć. Jest Adam Kszczot, który z Sylwkiem tworzy parę gwiazd łódzkiej lekkiej atletyki. Adam potrzebuje nowego impulsu. Teraz zmienił trenera, ale przyznam , że jeszcze nie wiem na kogo. Nie wiem też, czy Tokio to będzie kres Adama czy będzie chciał jeszcze startować.
!reklama!
Lech Leszczyński o modernizacji stadionu AZS-u
Za 3 miesiące będziemy obchodzić 14. rocznicę rozpoczęcia modernizacji stadionu. Nie widzę jej końca. Boję się, że nie skończymy tego stadionu nie tylko za mojej kadencji w ŁOZLA, ale nawet za mojego życia. To się tak nieprawdopodobnie przeciąga. My czujemy, że nie jesteśmy szanowani. Nie wiem skąd to się bierze. Łódź nie ma olimpijczyków, a AZS dostarcza regularnie po dwóch – dwoje takich zawodników.
Lech Leszczyński o ORLEN CUP 2020
Po rocznej przerwie, która bardzo bolała, teraz nie ma już żadnych problemów. Nie chcę powiedzieć, że jest lekko, łatwo i przyjemnie, bo my już od ponad miesiąca bardzo mocno pracujemy nad tym mityngiem. Wielu zawodników mówi od razu po zawodach, że chętnie tu wrócą za rok. W tym roku mamy bardzo fajną reakcję ze strony PZLA. 11 lutego będzie dniem głównych sprawdzianów polskich reprezentantów na 60 metrów, 60 metrów przez płotki, pchnięciu kulą, skoku o tyczce mężczyzn i skoku wzwyż kobiet. Także medalistów olimpijskich, mistrzów Europy i medalistów mistrzostw świata na pewno nie zabraknie.