Litzmannstadt Getto – 77 lat od tragedii
!reklama!W piątek na cmentarzu żydowskim przy ul. Brackiej w Łodzi upamiętniono 77. rocznicę likwidacji Litzmannstadt Getto. W uroczystości wziął udział naczelny rabin Polski – Michael Schudrich, który zaznaczył, jak ważne są relacje międzyludzkie.
- My wiemy, co się stało w czasie wojny tu, w Polsce. I pojawia się pytanie, skąd taka sytuacja bierze swój początek? To zaczyna się wtedy, gdy jeden człowiek przestaje widzieć w drugim – człowieka. I mówi o nim „gorszy sort”. Zapala się wielkie, czerwone światło, kiedy słyszymy, że jedna grupa ludzi nie ma tej wartości, co inna. (…) Na przykład – uchodźcy. To jest wielka rzecz, nieść pomoc drugiemu człowiekowi. Bo nie możemy powtarzać tych samych grzechów – powiedział Schudrich.
Uroczystość to także wspólna modlitwa duchownych wyznań chrześcijańskich i rabina łódzkiego – Dawida Szychowskiego. W imieniu metropolity łódzkiego w modlitwie uczestniczył Marek Marczak, a z Kościoła ewangelicko-augsburskiego – Jan Cieślar.
Pod pomnikiem ofiar Litzmannstadt Getto znicze złożyli:
- jeden z Ocalałych – Leon Weintraub,
- przedstawicielka rodziny Juliana Tuwima – Barbara Tuwim-Kraszewska,
- przewodniczący Rady Miejskiej – Marcin Gołaszewski,
- wiceprezydent Łodzi – Adam Pustelnik.
Podczas uroczystości głos zabrał Adam Pustelnik, który przypomniał o powadze wydarzeń sprzed 77 lat.
- Spotykamy się co roku w tym szczególnym miejscu – na stacji Radegast, by oddać hołd ofiarom Litzmannstadt Getto i przywołać ich pamięć. Często rodzi się jednak pytanie, w jaki sposób odwołać się emocji i bolesnych wspomnień, jak opisać tragizm tamtych okrutnych czasów oraz jak spojrzeć na kolejną, 77. już rocznicę likwidacji Litzmannstadt Getto, nie tylko przez pryzmat historii, ale również współczesności. (…) Rozwijamy dziś nowoczesne i przyjazne miasto, kultywujemy nasze wielokulturowe tradycje, zapraszamy inwestorów, gości i turystów. Zmienia się Łódź, ale niezmienna pozostaje nasza zbiorowa pamięć oraz wspólna historia…
Komentarze (0)