Do zdarzenia doszło podczas środowych obrad sejmu w czasie przemówienia ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza. Minister mówił o ofiarach medialnych zamachów za rządów Prawa i Sprawiedliwości: Pawła Adamowicza, który został zamordowany i Mikołaja Flisa, syna posłanki KO, który popełnił samobójstwo po ujawnieniu informacji, że był ofiarą molestowania seksualnego przez jednego z lokalnych działaczy PO. Wówczas właśnie łódzka posłanka miała wypowiedzieć skandaliczne słowa "gdybym miała taką matkę, to bym się zabiła". Poinformowała o nim Agnieszka Kłopotek z PSL, która pojawiła się na sejmowej mównicy.
- To powiedziała pani poseł i mam na to świadków. To jest skandal, to jest niedopuszczalne. To pokazuje, jacy jesteście pełni nienawiści i chęci mordu - mówiła Kłopotek.
Łódzka posłanka próbowała odnieść się do słów Kłopotek.
- Dwa dni miałam okazję obserwować panią poseł, która zachowywała się w sposób wulgarny, ordynarny, wskazujący na przyzwyczajenie do różnych używek. To jest wasza metoda... - odpowiadała również z mównicy Wojciechowska Van-Heukelom z PiS, ale marszałek Szymon Hołownia wyłączył jej mikrofon.
Łódź przeprasza za swoją posłankę
Skandaliczne słowa łódzkiej posłanki wywołały prawdziwą burzę. Dziś (18 stycznia) Rada Miejska w Łodzi postanowiła odnieść się do jej wystąpienia. W tym celu zwołano konferencję prasową nazwaną „Łódź przeprasza za swoją posłankę”.
- Pani Wojciechowska zaprezentowała się właśnie szerszej, ogólnopolskiej publiczności, ale w Łodzi znamy tę postać od dawna – powiedział dla portalu TuŁódź, Bartosz Domaszewicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi. - Polityka uprawnia w oparciu o brutalność, brak granic, żerowanie na ludzkich tragediach. Przez lata stanowiła omijany szerokim łukiem margines. Na szerokie wody wypłynęła dzięki intensywnej promocji w szczujni TVPiS.
Posłanka odpowiada
- Co do zasady nie zmierzam komentować sprawy wczorajszego incydentu politycznego w Sejmie, którego wyjaśnienie mi uniemożliwiono, wyłączając mikrofon.- napisała w oświadczeniu Wojciechowska Van-Heukelom.
Odnosząc się do konferencji prasowej łódzkich radnych, dodała, że jest to temat zastępczy wykorzystany na potrzeby walki w nadchodzących wyborach samorządowych. - Idą wybory samorządowe, trzeba się czymś wykazać, a z braku laku atak na posłankę jest dobry - dodała posłanka, - Zamiast chleba szykują igrzyska. Jako filolog.zwracając się do tej grupy radnych, mogę zacytować Ignacego Krasickiego: Przestańcie chłopcy, bo źle się bawicie. Dla Was to igraszka nam idzie o życie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.