"Bijemy swoje własne rekordy"
Tak duża liczba dźwigów jest spowodowana mnogością budów, które są prowadzone w mieście.
- Choć Łodzi daleko do miast, które są najliczebniejsze na polu dźwigów w Polsce, to jednak jako miasto bijemy wciąż swoje własne rekordy, a liczba inwestycji, wymagających użycia dźwigów, wciąż wzrasta
- czytamy na fanpejdżu "Przestrzeń dla Łodzi", który przedstawił statystyki dotyczące liczby żurawi w polskich miastach prowadzone przez forum Skyscrapercity.
Statystyki od 2007 roku
Statystyki są prowadzone od 2007 roku. Użytkownicy forum prześledzili, jak od tego mniej więcej czasu układała się liczba dźwigów pracujących w Łodzi.
- W lipcu 2008 roku pracowało w Łodzi 55 dźwigów,
- w październiku 2010 - 53,
- w 2013 - liczba spadła do 11,
- w 2014 nowym rekordem było 59,
- w styczniu 2018 - 60,
- w 16 lipca 2019 osięgnęliśmy 80 żurawi
- w styczniu 2022 nad Łodzią górowały 93 sztuki,
- w czerwcu 2022 - 97
- 21 lutego 2025 - 98 żurawi.
Gdzie spotkamy żurawie?
Dźwigi spotkamy na przykład w samym centrum miasta, u zbiegu ul. Zachodniej i Zielonej, na budowie tunelu kolejowego pod Łodzią. Obecnie pracują tam dwa żurawie, które służą do przenoszenia ciężkich elementów budowlanych, a także innych maszyn. Co ciekawe, pracę dźwigów można podziwiać z okien tramwaju, który ma torowisko tuż obok placu budowy.Żurawie w dużej liczbie stoją na Retkini. Przy Obywatelskiej pomagają budować osiedle Moja Retkinia. Na osiedle będą się składać dwa 5-piętrowe budynku. Lokale będą miały tu powierzchnię od 43 do 76 metrów kwadratowych. To dwu- lub trzypokojowe mieszkania.
Budowy i... sport ekstremalny
Cztery kilometry od tego osiedla powstaje kolejne, przy Kusocińskiego. Pierwszy etap już powstał, teraz budowlańcy pracują przy drugim. To Osiedle Olimpijczyk. Tutaj prace również mają się zakończyć w 2025 roku.Potężny dźwig zwraca uwagę przy Atlas Arenie. Stoi tam od jesieni 2023 roku. Łodzianie długo zastanawiali się, w jakim celu się tam pojawił. Okazało się, że nie będzie żadnej inwestycji ani wielkiego koncertu. Żuraw służy bowiem do skoków na linie. Ma blisko 60 metrów wysokości. Amatorzy sportów ekstremalnych będą mogli znów z niego korzystać od maja.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.