reklama
reklama

Łódź. Zastawił wejście do DPS-u. Straż miejska nic nie zrobi: Pojazd trzeba zepchnąć

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: MK

Łódź. Zastawił wejście do DPS-u. Straż miejska  nic nie zrobi: Pojazd trzeba zepchnąć - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
4
zdjęć

Łódź. Zastawił wejście do DPS-u. Straż miejska nic nie zrobi: Pojazd trzeba zepchnąć | foto MK

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ŁódźNieznany kierowca zablokował wejście i wjazd awaryjny do Domu Pomocy Społecznej przy ul. Sierakowskiego w Łodzi. Wezwana na miejsce Straż Miejska odmówiła interwencji, bo pojazd nie znajduje się na miejskiej drodze. Zaproponowało za to dość absurdalne rozwiązanie kłopotu. Tymczasem, ktoś zdążył okleić już zawalidrogę karteczkami z niecodziennymi „pozdrowieniami” dla kierowcy. 
reklama

Pracownice Domu Pomocy Społecznej przy ul. Sierakowskiego w Łodzi zgłosiły w poniedziałek Straży Miejskiej, że kierowca KIA zatarasował wejście do ośrodka. 

- Żeby wejść do pracy, musiałyśmy przeciskać się między bramą i zaparkowanym samochodem – mówią pracownice. – Poza tym jest tu awaryjny wjazd do ośrodka, który powinien być drożny, na przykład na wypadek zagrożenia. 

Łódź. Zastawił wejście do DPS-u. SM: Pojazd trzeba zepchnąć

Strażnicy, którzy przybyli na miejsce stwierdzili, że pomóc nie mogą. 

- Pojazd nie znajduje się na drodze miejskiej – wyjaśniają pracownicy DPS. – Poza tym, powiedzieli, że nie mamy własnego wjazdu do posesji (jest z drogi osiedlowej) co wyklucza ich interwencję. 

reklama

Poradzili jednak pracownicom, by te przejęły inicjatywę. 

- Powiedzieli, że możemy wypchać go samodzielnie na drogę i wezwać administrację Spółdzielni Mieszkaniowej, która nią zarządza – mówi jedna z pracownic. 

Łódź. Zastawił wejście do DPS-u. Straż Miejska wyjaśnia

Jak zapewnia rzecznik straży miejskiej w Łodzi. Tak porada nie powinna mieć miejsca.

- Sprawdzimy, w jaki sposób wyjaśni to patrol - mówi Marek Marusik z sm. - Na razie nie możemy odnieść się do tego zarzutu.

Jak udało dam się ustalić, odmowa interwencji straży miejskiej w tym przypadku miała swoje uzasadnienie w prawie o ruchu drogowym. Straż miejska może co prawda interweniować na drogach wewnętrznych, ale muszą mieć one oznaczenia, czyli nadaną organizację ruchu. Jeśli takiej nie ma, interwencja jest dopuszczalna tylko w przypadku bezpośredniego narażenia życia lub zdrowia. 

reklama

Tymczasem ktoś wziął sprawy w swoje ręce i okleił pojazd karteczkami. Przymocował je do szyb przy pomocy taśmy klejącej. Na każdej z nich narysowano podobiznę męskiego przyrodzenia. 

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama