Miast, dla których sekundniki na skrzyżowaniach to tzw. chleb powszedni jest w Polsce kilka – to m.in. stolica Pomorze Zachodniego, Szczecin i miasto, do którego każdego roku zmierza tysiące pielgrzymów, Częstochowa.
Łódź będzie miała sekundniki na skrzyżowaniach? "Wszystko w rękach łodzian"
Ich głównym zadaniem jest poinformować kierowców, ile czasu zostało im do przejazdu na zielonym świetle, oraz ile sekund pozostało do jego zapalenia.Od lat wśród łódzkich kierowców trwa dyskusja o ich wprowadzeniu, a pojawienie się systemu Red Light, tylko ją zwiększyło.
Szansa na ich wprowadzenie przez lata była znikoma. Magistrat przekonywał, że ich montaż jest niemożliwy, ponieważ mamy inteligentny system sterowania sygnalizacją świetlną, który zmienia cykl w zależności od natężenia ruchu.
Pomysły dotyczące ich wprowadzenia były często negatywnie opiniowane, m.in. w wielu pismach i prośbach od społeczników. Droga do o ich rzeczywistego wprowadzenia zaczęła się jednak już skracać.
Pokazują to doskonale cztery projekty w budżecie obywatelskim, które dotyczą montażu pierwszych „łódzkich” sekundników na skrzyżowaniach w różnych częściach Łodzi.
Nadchodzi Łódzki Budżet Obywatelski 2024 - będą głosowania ws. sekundników
Autorem trzech projektów jest Jakub Hubert, przewodniczący Rady Osiedla Zarzew. Jak mówi, główną motywacją w walce o sekundniki jest poprawa bezpieczeństwa na łódzkich drogach. Na liście zgłoszonych skrzyżowań znalazło się również rondo Inwalidów, na którym, przypomnijmy, działa również system Red Light.
- Wśród skrzyżowań, które zgłosiłem pod głosowanie w Budżecie Obywatelskim są Przędzalniana/Milionowa, Tatrzańska/Grota-Roweckiego i Puszkina i Rokicińska. Wierzę, że ich wprowadzenie pomoże jeździć po Łodzi jeszcze sprawniej, tym bardziej, że rondo Inwalidów jest ważną drogą wyjazdową w kierunku autostrady
- mówi Jakub Hubert, przewodniczący Rady Osiedla Zarzew.
Przy skrzyżowaniu ulic Przędzalnianej i Milionowej ich montaż ma usprawnić dojazd do szpitala im. Jonschera. Przy Tatrzańskiej i Grota-Roweckiego ma być lepsza przepustowość skrzyżowania.
Na których skrzyżowaniach w Łodzi mogą się pojawić sekundniki dla kierowców?
Oficjalny start XII edycji Łódzkiego Budżetu Obywatelskiego we wtorek, 1 października. Istotne przy pomyśle wprowadzeniu sekundników będzie zgromadzenie jak największej liczby głosów – to od mieszkańców zależy, czy ich instalacja będzie możliwa.
- Teraz tak naprawdę wszystko w rękach łodzian. Liczę na to, że uda się zebrać rekordową liczbę głosów i to pokaże urzędnikom, jak bardzo sekundniki są potrzebne na łódzkich skrzyżowaniach
- zaznacza Jakub Hubert.
I dodaje:
- Nie wiem, kto w końcu zrozumiał w urzędzie, że można to wprowadzić także i u nas, ale bardzo się cieszę z takiego obrotu spraw. Można było bez problemu to zrobić w Szczecinie, można było w Częstochowie, teraz czas na Łódź.
Oprócz propozycji Huberta pojawiła się również czwarta lokalizacja, która także będzie poddana pod głosowanie. To skrzyżowanie al. Włókniarzy z Drewnowską – również na nim aktywny jest system Red Light.
Montaż sekundników na łódzkich skrzyżowaniach wyceniono od 50 do 100 tysięcy złotych (każdy). Głosować można stacjonarnie w punkcie Biura Aktywności Miejskiej od 1 października od godz. 8 do 15 października do godz. 17 lub za pomocą strony internetowej, także od 1 października.
Ostatnim dniem na oddanie głosu przez Internet jest 28 października, do godziny 24:00.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.