Zespół odniósł wielki sukces. Metoda będzie miała duże znaczenie w możliwości zahamowania infekcji na wczesnym etapie.
!reklama!
- Dzięki naszym badaniom możemy rozpoznać zakażoną koronawirusem komórkę, zanim rozpozna je układ odpornościowy. Tego nikt na świecie nie zrobił - opowiada prof. Wojciech Młynarski z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Podczas badań zespół z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi współpracował z zespołem z Politechniki Wrocławskiej, kierowanym przez prof. Marcina Drąga. Naukowcy opracowali metodę, która opiera się na identyfikacji enzymu, który produkuje wirus.
– Jak komórka jest zakażona wirusem, to jest zmuszona do produkowania pewnych białek, tzw. enzymów wirusowych. Część z nich występuje tylko w zakażonej komórce, a nie ma ich w samym dojrzałym wirusie. Tymi właśnie białkami się zajmujemy – tłumaczy prof. Młynarski.
Świat zauważył i docenił łódzko-wrocławski naukowy kolektyw. Wyniki badań zostały opublikowane w „Nature Chemical Biology”, jednym z najbardziej prestiżowych czasopism naukowych.
Teraz naukowcy zamierzają uzupełniać swoje badania - będą sprawdzać pacjentów w różnych stadiach choroby, zarówno przy łagodnym jak i ciężkim przebiegu. Przebadanych zostanie 110 osób.
– Będziemy sprawdzać obecność tych enzymów u pacjentów i dzięki temu będziemy w stanie powiedzieć, czy jesteśmy w stanie wyprzedzić postęp infekcji – mówi prof. Młynarski.
Osiągnięcie naukowców pozwala rozpoznać zakażoną komórkę, nim rozpozna ją system immunologiczny. W praktyce oznacza to „wyprzedzenie wirusa” – naukowcy dowiedzą się o chorobie jeszcze przed uzyskaniem przez pacjenta pozytywnego wyniku testu.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.