reklama
reklama

Łódzcy policjanci łączą siły. Patryk, syn ich kolegi choruje na nowotwór. Potrzebne środki na leczenie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Łódzcy policjanci łączą siły. Patryk, syn ich kolegi choruje na nowotwór. Potrzebne środki na leczenie - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźPatryk ma 15 lat, a od sześciu walczy z bardzo nierównym przeciwnikiem. Kiedy był 9-latkiem lekarze zdiagnozowali u niego nowotwór złośliwy.
reklama

Patryk ma 15 lat i problem, z jakim nie powinno borykać się żadne dziecko. Zamiast bawić się z przyjaciółmi i martwić ewentualnie nieodrobioną pracą domową, zastanawia się, czy uda się zebrać środki, tak bardzo potrzebne na jego leczenie. Chłopak od sześciu lat walczy z bardzo nierównym przeciwnikiem - nowotworem złośliwym. Koledzy jego taty, który jest policjantem, zaapelowali o pomoc w zbiórce pieniędzy. 

Nowotwór zaatakował po raz czwarty 

Chłopak niedawno rozpoczął naukę w szkole średniej.  To piękny czas, kiedy młodzi ludzie nawiązują nowe przyjaźnie, znajdują kolejne pasje, popełniają młodzieńcze błędy. Niestety, Patryk te wszystkie rzeczy musiał odłożyć na później, ponieważ po raz czwarty przyszło mu zmierzyć z okrutną chorobą. W sierpniu, podczas badań kontrolnych, okazało się, że w jego brzuchu pojawił się nowy guzek. Tak głęboko, że lekarze w Polsce nie podejmą się operacji. Niestety, wszystkie metody leczenia w naszym kraju zawiodły, w tym dwukrotny autoprzeszczep. Rodzina jednak nie poddała się i skontaktowała się z najlepszą kliniką w Europie, specjalistami w leczeniu neuroblastomy, na którą choruje nastolatek.

reklama

Dostaliśmy odpowiedź z Barcelony, że  jest dalsza możliwość leczenia, że lekarz podejmie się operacji. Wiemy, że to nasza szansa, ostatnia deska ratunku. I musimy zrobić wszystko, by ją wykorzystać!

Niestety, by w ogóle pojechać do Barcelony i rozpocząć leczenie, rodzina potrzebuje minimum 300 tysięcy złotych – tyle kosztuje operacja i wstępne badania. Potem lekarze przedstawią dalszy plan leczenia, zależny od rodzaju guza. Wstępnie zaplanowano je na 10 miesięcy. Koszty zwalają z nóg, to ponad 2 miliony złotych. 

Nierówna walka dzielnego wojownika Patryka 

Przebiegła choroba zaatakowała Patryka, gdy miał 9 lat. Zaczęło się w lutym 2016 roku od bólu brzucha. Na USG lekarz zauważył, 14-centymetrowy guz. Rodzina była zdruzgotana, ich świat rozpadł się wówczas na tysiące kawałków, jednak tylko na chwilę. Zaraz potem zebrała siły, by móc walczyć z tym "potworem", którym okazuje się neuroblastoma, złośliwy nowotwór w IV stadium. Od tego czasu ich życie toczy się pomiędzy domem a szpitalem. Do tej pory Patryk przeszedł już chemioterapię, operację wycięcia guza, autoprzeszczep, radioterapię i immunoterapię. W lipcu 2017 roku leczenie zostało zakończone sukcesem. Niestety, po roku okazało się, że jest nawrót choroby. Patryk przeszedł kolejną operację i roczną chemioterapię. Jego stan zdrowia się poprawił, ale niestety tylko na kilka miesięcy. W lipcu 2020 roku nowotwór znów zaatakował. Po stabilizacji pojawiły się przerzuty, a tej dzielny wojowniki znowu musiał stoczyć walkę o zdrowie. Po kolejnych cyklach ciężkiej chemii była radioterapia i autoprzeszczep oraz kolejna szansa na wyzdrowienie. Walka z nowotworem zabrała Patrykowi prawie całe dzieciństwo, dając w zamian nieporównywalnie więcej cierpienia, strachu i bólu. Do tej pory trzykrotnie udało mu się zwyciężyć. Tym razem również musi się udać. 

reklama

Patryk kocha malować, rysować, szkicować. Podczas leczenia miał bardzo dużo czasu, dlatego dziś maluje świetnie. Mówi, że gdyby nie choroba, dziś nie byłby na takim poziomie. Właśnie taki jest, moje cudowne dziecko – optymista, strach kryjący głęboko w środku.

Rodzice 15-latka podkreślają, że będą walczyć, by ten lęk o życie zniknął na zawsze, by Patryk mógł wrócić do życia, na jakie zasługuje!

Łódzcy mundurowi łączą siły i apelują o pomoc   

Kwota, jak potrzebna jest na leczenie nastolatka, przekracza możliwości finansowe jego rodziny. Dlatego zorganizowano zbiórkę, która ma pomóc w zebraniu środków. Do akacji włączyli się koledzy taty chłopaka, który jest policjantem w jednej z łódzkich jednostek. Apelują oni o pomoc. Naprawdę niewiele trzeba zrobić, aby wesprzeć chłopaka, liczy się każda, nawet drobna wpłata. Zbiórka rozpoczęła się na początku września i potrwa do listopada. 

reklama

Jeżeli chcecie pomóc Patrykowi, możecie, to zrobić TUTAJ

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama