Od początku roku w łódzkiej izbie wytrzeźwień trzeźwiało już 3,5 tysięcy osób. Wśród nich było prawie 3 tys. mężczyzn i ponad 500 kobiet. Zdarzają się dni, kiedy przez Oddział Diagnostyczno-Opiekuńczy przy ul. Przybyszewskiego przewija się nawet 60 pacjentów.
Wychodzi rano i wraca wieczorem
Placówka dysponuje 40 jednoosobowymi salami, z czego 8 przeznaczonych jest dla kobiet. Rzadko kiedy wszystkie są puste. Większość osób trafia tu na kilka godzin, ale są i tacy, którzy pojawiają się... prawie codziennie.
Tegoroczny rekordzista trafił na izbę wytrzeźwień już 39 razy. Przeciętnie odwiedza ją co trzeci dzień, choć - jak mówią pracownicy - bywa, że rano wychodzi, a wieczorem wraca.
- Czuje się tu prawie jak w domu - przyznają z goryczą pracownicy placówki.
Bezdomność, uzależnienie i brak perspektyw
Wśród stałych bywalców dominują osoby w kryzysie bezdomności.- Są tacy, którzy przepili dwa mieszkania, samochód, stracili pracę i rodzinę. Dziś nie mają gdzie się podziać
- mówią pracownicy.
To właśnie bezdomni mężczyźni stanowią największą grupę pacjentów. Często tuż po wypisie szukają najbliższego sklepu z alkoholem, by znów się upić. Zdarza się, że celowo kładą się na ławce lub przystanku, czekając aż ktoś wezwie służby, które przewiozą ich z powrotem do izby.
6 promili i 91-letnia pacjentka
Najwięcej osób trafia na izbę wytrzeźwień w weekendy i święta. Dowożą ich najczęściej policjanci lub strażnicy miejscy. Wśród pacjentów dominują uczestnicy domowych awantur, agresywni chuligani zaczepiający przechodniów oraz osoby, które po prostu upiły się do nieprzytomności i zasnęły na trawniku.Zdarzają się też przypadki osób w bardzo podeszłym wieku. Najstarszy pacjent miał 87 lat, a pacjentka - aż 91.
Rekordzista pod względem stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu osiągnął aż 6 promili, mimo że "książkowa dawka śmiertelna to około 4 promile. Jak to możliwe, że przeżył? Toksykolodzy tłumaczą, że tak wysoki wynik może osiągnąć osoba będąca w długotrwałym ciągu alkoholowym. Organizm przez dłuższy czas adaptuje się do dużych dawek etanolu i przestaje reagować typowo.
Komentarze (0)