– Ta pielgrzymka wymagała ogromnej odpowiedzialności, choćby dlatego, że każdy dzień rozpoczynał się od mierzenia temperatury, a i jakąś trudnością dla wielu było także to, że nie można było zabrać ze sobą dzieci. – zauważył metropolita łódzki. – To jest uderzające. Każdy, kto chodzi na pielgrzymki to pamięta, że taki wianek dzieci otacza każdą grupę, a w tym roku nie ma ani dzieci, ani osób starszych, bo takie były wymogi sanitarne. Ale jak nie można robić tego, co jest niemożliwe, to robi się to, co jest możliwe. – podkreślił arcybiskup.
!reklama!
Tegoroczna pielgrzymka odbywała się w reżimie sanitarnym, dlatego też w sumie przez cztery dni w dwóch grupach pielgrzymowało w sumie 600 pielgrzymów. Dziś do sanktuarium jasnogórskiego dotarło 150 pątników, którzy przynieśli do tronu Królowej Polski intencje swoje oraz swoich najbliższych.
– Przyszłam tutaj, aby prosić Maryję za moje dzieci, żeby wybrały drogę dla nich najważniejszą czyli z Bogiem, żeby tą drogą zawsze podążały z radością i wielkim sercem. – tłumaczy Agnieszka Krawczak.
– Jestem bardzo dumny z tego, że udało mi się przyjść w tym roku do Maryi, bo jest nas w tym roku niewielu i były marne szanse na to, by się udało zapisać na pielgrzymkę, tak więc strasznie się cieszę. – mówi Patryk Górecki.
Ze swoimi intencjami pielgrzymował w tym roku do Maryi także łódzki pasterz, który uchylając rąbka tajemnicy powiedział, że w sposób szczególny modlił się za trwający w Archidiecezji Łódzkiej synod duszpasterski, powierzał zbliżający się jubileusz 100-lecia powstania diecezji, ale także – jako administrator Diecezji Kaliskiej zawierzył Matce Bożej wszystkie sprawy Kościoła Kaliskiego.
W grupie pierwszej pielgrzymowały także dwie pary nowożeńców – pątników, którzy w minionym roku wstąpili w związek małżeński, – Dziś wraz z mężem dziękujemy Maryi za nasz sakrament małżeństwa i prosimy o to, by wszystko było dobrze oraz prosimy o dar macierzyństwa w najbliższym czasie. – tłumaczy Joanna Potakowska.
– To było takie nasze marzenie odkąd zaczęliśmy chodzić na pielgrzymki, że gdy kiedyś wstąpimy w związek małżeński, to przyjdziemy podziękować za to Maryi. – tłumaczy Łukasz Madej.
Źródło: Archidiecezja Łódzka
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.