reklama
reklama

Łódzki adwokat przed sądem! Czy wyniósł dla przestępcy informacje ze śledztwa?

Opublikowano:
Autor:

Łódzki adwokat przed sądem! Czy wyniósł dla przestępcy informacje ze śledztwa? - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
4
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ŁódźProkurator Magdalenę Ł., która na początku 2020 roku nadzorowała śledztwo przeciwko gangowi oszustów "na wnuczka", przesłuchano jako świadka w procesie łódzkiego adwokata Pawła K. Prawnik jest oskarżony o ujawnienie objętych tajemnicą śledztwa informacji jednemu z przestępców.
reklama

Wyrok miał zapaść w maju

Wyrok w tej sprawie miał zapaść w maju br., jednak nieoczekiwanie sędzia Michał Racięcki wznowił przewód sądowy. Tłumaczył to koniecznością przesłuchania ważnego świadka, którym okazała się prokurator pracująca w tamtym czasie w Prokuraturze Rejonowej Łódź-Polesie.

W środowej (2 lipca) rozprawie, poza mecenasem Władysławem Marczewskim, obrońcą Pawła K., przy pomocy łącza internetowego uczestniczył też prokurator Wiesław Łatkowski z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Oskarżonego nie było.

"Z oskarżonym widziałam się raz, może dwa"

Magdalenę Ł. pytano o szczegóły sprawy oszustów prowadzonej przez nią w 2020 roku i o to, w jaki sposób oskarżony mógł zrobić fotokopie niejawnych dokumentów.

reklama

- Niestety nie pamiętam żadnego ze świadków w tej sprawie. Z oskarżonym widziałam się raz, może dwa. Podpisałam zarządzenie uprawniające go do zapoznania się z aktami, ale bez robienia fotokopii. Praktyka w sekretariatach prokuratur pokazuje, że zwykle przeglądanie akt przez wnioskujących odbywa się pod nadzorem pracownika sekretariatu bądź asystenta prokuratora. Nie powinni oni w tym czasie wychodzić z pomieszczenia.

Adnotacji o wykonaniu fotokopii nie było

Magdalena Ł. wspomniała także, że zawsze, gdy wnioskodawca chce fotokopii przeglądanych dokumentów, prosi go o adnotację, że takie kopie wykonał.

- Nie wydaje mi się, żebym w tym konkretnym przypadku udzieliła zgody na wykonanie fotokopii, skoro nigdzie nie ma po tej zgodzie śladu.

Sędzia Michał Racięcki postanowił odroczyć rozprawę do września.

To nie pierwsza sprawa karna Pawła K.

To nie pierwsza sprawa karna łódzkiego mecenasa. W sądzie w Olsztynie Paweł K. został skazany na dwa lata więzienia za spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego w 2021 roku. Po tym tragicznym zdarzeniu wypowiedział słowa o "trumnie na kółkach", w ten sposób określając samochód, którym podróżowały ofiary wypadku. Wyższy Sąd Dyscyplinarny w Warszawie skazał go za nie na dwa lata zawieszenia w czynnościach zawodowych.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo